No to się teraz dowartościowałam
A mi się wydaje, że to wszystko idzie zbyt wolno, że raz - dwa i wszystkie koty powinny być "załatwione".
Chyba faktycznie tak się nie da.
Przyszła karma od Smarti wczoraj
Nie było mnie w pracy, a pani kurierka podobno wymiękła i musiała poprosić o pomoc portiera.
Wizja wyniesienia 30 kg paki na II piętro ją przerosła
Mnie przerosło otwieranie zapakowanej pancernie paczki przez wysyłającego ( dwa kartony po banach oklejone szczelnie taśmą) zanim dostałam się do środka myślałam, że mnie trafi sz........
Po czym oczom moim ukazało się 60 puszek o smakach, jak to napisał pan wysyłający : "30 kura, 15 ryba, 15 dzik"
Kotom zawiozłam od razu po pracy 24 bo więcej nie jestem w stanie unieść, a oprócz nich miałam jeszcze suchą 1/2 worka i dodatkową kuwetę.

Niestety koleżance - zaopatrzeniowca w trociny popsuł się samochód i koty w kuwetach nie mają nic
Wy jesteście biegłe w temacie allegro i te sprawy, więc proszę sprawdźcie, czy gdzieś tam kupię pellet pakowany w mniejsze niż 15 kg worki w rozsądnej cenie.
Do OBI mam dość daleko, za miasto, a też jeżdżę na wariackich papierach, bo muszę wyrobić nowy dowód rej. Mam tylko kartkę po przeglądzie od października zeszłego roku. Oczywiście nie mam czasu żeby to załatwić, bo kto niby ma go w nadmiarze
Jutro rano o 7-mej (27.01.2018) jadę do Częstochowy . Stanęło na dwóch kociakach : Pipi (bura koteczka) i Tofik (biało-rudy) pojadą. Będziemy tam jutro koło południa, 12-ta, 13-ta, jakoś tak. Zobaczę i najwyżej wrócę z kotami. Zdam relację pewnie dopiero późnym wieczorem. I tu pytanie do Was : czy mogę sobie pozwolić na zwrot kosztów za paliwo dziewczynie, która będzie je specjalnie zawozić z uzbieranych pieniędzy ? Koniec miesiąca niestety i swoim grosze już w ogóle nie śmierdzę
