Chesterek [*], Perełeczka, Scooby oraz Franklin <3 1z10!

U mnie koteria w miarę zgodna. Podobno łatwiej zaprzyjaźniają się kotki jednej płci, a czy to prawda? Na przykładzie Perełeczki i Franklina niekoniecznie.

Duża mówi, że my geje!

ewkkrem pisze:U mnie koteria w miarę zgodna. Podobno łatwiej zaprzyjaźniają się kotki jednej płci, a czy to prawda? Na przykładzie Perełeczki i Franklina niekoniecznie.

Duża mówi, że my geje!

U mnie Psot przyjaźnił się z Pigułką, a potem z Inką, z innymi dziewczynami żył w zgodzie. QQ tolerowała inne koty, ale szału nie było. Dziewczyny u mnie w najlepszym układzie miały poprawne układy, ale bez szału

Dziewczynyyyy pójdzie ktoś ze mną na squasha?

Ziemosław pisze:Dziewczynyyyy pójdzie ktoś ze mną na squasha?

Nie. Ale mogę Cię po
:201428

Kto pójdzie za mnie jutro do pracy?

MalgWroclaw pisze:
Ziemosław pisze:Dziewczynyyyy pójdzie ktoś ze mną na squasha?

Nie. Ale mogę Cię po

Dziękuję

Pewnie bym poszła, ale nie potrafię w to to grać.

Wczoraj stałam na przystanku tramwajowym obok twojego bloku. Patrzyłam w okna czy Franklinek mi pomacha. No cóż, musiałam obejść się smakiem. Może pomacha w środę.

Dyktatura pisze:Pewnie bym poszła, ale nie potrafię w to to grać.

Wczoraj stałam na przystanku tramwajowym obok twojego bloku. Patrzyłam w okna czy Franklinek mi pomacha. No cóż, musiałam obejść się smakiem. Może pomacha w środę.

My mamy okna od podwórka

Chodzicie sobie pod oknami? :mrgreen:

Ale fajnie

Ja nie chodzę, mi chodzą

Mi się dzisiaj śniły koty za oknami. Konkretnie na zewnętrznych parapetach sypialni i kuchni. W kuchni dorosły i młody, kolorów nie pamiętam, a sypialni 2 nieco podrośnięte kociaki czarne i jeden maluszek jasnobury. Moje pannice szalały, a ja otwierałam okna i próbowałam zwabić całe towarzystwo do domu, żeby z tych parapetów nie zleciały. I przez cały czas zastanawiałam się, skąd się te koty wzięły na zewnętrznych parapetach na czwartym piętrze :20147