
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:W jednej aptece czynnej do 22 nie było. Już porządnie wystraszona, wysiadłam z autobusu do apteki całodobowej, kombinując, jak dojechać stamtąd do następnej całodobowej, ale lek był. W dodatku na moje "uff, jak dobrze, bo już w jednej aptece nie było i pani proponowała mi zamiennik, ale wyszłam", pani odezwała się w te słowa: "słusznie, to dla kota, to nie wiadomo czy zamiennik odpowiedni. Ja nie mam kota, ale mam małe dziecko i choćby smak może nie odpowiadać kotu". Podziękowałam, że rozumie![]()
A ja zjadłam właśnie kolację
Pralcia
Cudna aptekarkaGdzie to? Sienkiewicza? Kościuszki? Gdzieś indziej?
Przy Sienkiewicza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza i 1161 gości