Z pamiętnika Białko-Tosi (za TM :( ) i Figi (za TM :( )

[zosia&ziemowit]

Ślicznie wyglądacie panienki!
Ja powoli zdrowieję.
To dobrze,że Kasik z Wujem grzeczniuccy tacy...
Wujo jeszcze robi piękne zdjątka czyli wszystko gra.

[kasik30]

Ślicznie wyglądacie panienki!
Ja powoli zdrowieję.
To dobrze,że Kasik z Wujem grzeczniuccy tacy...
Wujo jeszcze robi piękne zdjątka czyli wszystko gra.

No, gra, gra... tylko wies ciocia... jakieś krostki mnie się zrobiły na głowie Mnie Figuni znacy... I siem bojem, ze mnie Kasik znów wywiezie do tej Ewy gdzie znów mnie pokłujom i znów mi będzie niefajnie No ale jak krostki mam to co zrobić... pewnie w cwartek pojedziemy... Tośka to ma fajnie... zdrowa jak koń A mnie siem cały cas coś psyplontuje, jus nie mam siły

[Majorka]

Co za krostki? Z cego?

[kasik30]

Co za krostki? Z cego?

No właśnie widzis ciocia... nie wiem... dziś mnie Kasik miziała i mi te krostki wycuła... na samym cubku głowy. I one mnie bolały jak mi je dotykała bo uciekałam No a Kasik nie ma casu jutro ani pojutse ze mnom pojechać bo pracuje całe dnie i moze dopiero w cwartek... a wiadomo cy do cwartku to mi nie urośnie jak druga głowa?? O ja biedna, niescenśliwa...

[zosia&ziemowit]

Figusiu to cekamy w cwartek...
Mam pewne podejzenia co to moze byc ale trzeba popatrzec..
Cyli do zobacenia Figusiu.

[kasik30]

Figusiu to cekamy w cwartek...
Mam pewne podejzenia co to moze byc ale trzeba popatrzec..
Cyli do zobacenia Figusiu.

O rany ciocia, Ty mi powiec co to moze być!!! Bo psecies do cwartku to ja siem zamartwiem na śmierć zupełnie i Tośka się zapłace jak ja na śmierć bo kto jom bendzie podgryzał po pupie??

[zosia&ziemowit]

Ciocia nic nie powie póki nie zobacy Figuniu....
I nie gryz Tośki po pupie bo Ci odda (ona taka juz jest).

[kasik30]

Ciocia nic nie powie póki nie zobacy Figuniu....
I nie gryz Tośki po pupie bo Ci odda (ona taka juz jest).

Eeee, ciocia... nie oddaje mi wcale Tośka jest kotkom wcale nie złośliwom I dobze, bo jakbyśmy obie były takie jak ja zacepne to byśmy siem tłukły ciongle, a Kasik by dostała sału A tak siem tłucemy tylko jakieś dwa razy dziennie i to tak na niby (znacy Tośka casem wycionga pazury i mnie drapie, małpa jedna! Ja jej NIGDY nie drapie! Moze powinnam? )

[kasik30]

Z pamiętnika Figi i Tosi:

Wiecie co ta wstrętna Kasik dziś zrobiła?? Wytrzęsła moją koleżankę Figunię ZA KARK!!! Bo Figunia koniecznie chciała zobaczyć co się znajduje za komputerem i ciągle tam właziła... a Kasik krzyczała: "Wyłaź stamtąd małpo jedna bo cię prąd kopnie!!!" (nie wiem wprawdzie co to znaczy "prąd-kopnie", ale sądząc z okrzyków Kasika to chyba nic fajnego... ) No, a Figunia właziła i właziła... to Kasik ją wyciągnęła zza komputera ZA KARK!!! I Figunię chyba to bolało... No sami powiedzcie, Kasik to chyba trzeba to TOZ-u podać, nie??

[zosia&ziemowit]

Koniecznie!
Jutro w trakcie wizyty w lecznicy musimy to zgłosić!

[kasik30]

Koniecznie!
Jutro w trakcie wizyty w lecznicy musimy to zgłosić!

W trakcie?? Ależ Zosiu, to trzeba zgłosić PRZED wizytą, żeby ktoś już czekał i Kasikowi przemówił do rozsądku!!! tylko żeby nas nigdzie nie zabrali, mnie i Figuni bo w gruncie rzeczy to my Kasika trochę tofamy... tak tyci tyci...

[zosia&ziemowit]

No dobrze, zgłoszę raniutko aby działacze już czekali na Was.
Kasik dostanie pouczenie i sobie zapamięta,że kotów za kark się nie wyjmuje - zwłaszcza zza biurka!

[kasik30]

Ale ona nie zza biurka Zosiu. Zza komputera. Ale dziękuję Ci za szybką reakcję Nic Kasikowi nie powiem bo jeszcze się przestraszy i nie pojedzie i nie będzie wiedziała, że kotki nie są od łapania za kark tylko od miziania i mruczenia. O! Moja biedna koleżanka Figunia... co ona może poradzić na to, że jest ciekawskim kotkiem i włazi nawet tam, gdzie nie powinna bo może sobie zrobić krzywdę? No przecież nic, prawda? A Kasik to normalnie... wodą ją też polewa!!!! Taką ze spryskiwacza!!! No wyobrażasz sobie??

[Magija]

A Kasik to normalnie... wodą ją też polewa!!!! Taką ze spryskiwacza!!! No wyobrażasz sobie??

ciekawe co na to komp?

[kasik30]

A Kasik to normalnie... wodą ją też polewa!!!! Taką ze spryskiwacza!!! No wyobrażasz sobie??

ciekawe co na to komp?

Nie no, ciocia... przecież nie wtedy jak Figunia jest za komputerem... jak broi coś innego to ją polewa... przecież jakby polewała za komputerem to by mogła Figuni krzywdę zrobić bo wtedy to by ją naprawdę prąd-kopnął, nie...?