Nemi ożywiła stado, ożywiła je tak, że z niepokojem czekam na interwencję policji albo innych służb nasłanych przez sąsiada z dołu

Nie, no jasne, że będę w razie W szla w zaparte, awanturowała się, broniła własna piersią, a później publikowała dramatyczne teksty w sieci o faszyzmie, przemocy i takich tam. Dodam zdjęcia - pobite koty, pobita ja, skopany Justyn.
Ale w duchu, niestety, pomyślę sobie - troszkę współczuję temu z dołu. Tylko troszkę, ale jednak. Nie, no oczywiście, że nigdy i nikomu się do tego nie przyznam. No ok, może w poważnej rozmowie z kotami.
To co się dzieje w nocy można określić tylko jako armageddon

A mała bystra i przebiegła jest jak diabeł. Zlodziejka! Już dzisiaj ganiałam żeby wyrwać z paszczy torebkę herbaty, i tak ze trzy razy. Bo niestety niczego mnie to nie nauczyło i nie wywaliłam wszystkich torebek do śmieci.
A przed chwilą polowałam na indyczy filet tkwiący w zlodziejskiej mordzie

I nie, nie jest głodna, dzisiaj bylo już wielokrotnie jedzone

Gdybym długo sie nie pojawiała, pamiętajcie, że areszt śledczy w Łodzi jest na ulicy Smutnej, tam należy o nas pytać i dosyłać paczki