Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,,...

Meteorolog1 pisze:Popieram

alix76 pisze:Lidka, bardzo proszę żebyś nie używała wulgaryzmów w postach

Jak szefowa każę :ok:

casica pisze:
lidka02 pisze:Odwiedziła nas ciooooooteczka miło nam było i dziękuje za domek dla młodej ...Kto jak będzie chciała to napiszę.

I nam było bardzo miło No i mamy czwartego kota.

Lidka ma cudowne koty, miziaste, kontaktowe, proludzkie. Zaraz "na wejściu" obłażą człowieka. Zdjęcia może i oddają ich urodę, ale nie oddają charakterów. Super koty, fajnie by było, żeby znalazły dobre domki.
Oczywiście niedotykalska dzicz trafiła do mnie
Fotki z procesu socjalizacji wstawiłam, całkiem nieźle idzie jak na to, że nawet nie minęły dwa dni. Przed nami wieje, ale z kocurkami się polubiła od pierwszego wejrzenia.

Ha to nie dzicz :mrgreen:

pokzałam ci filmik ..To kotka która sobie sama wybiera pana i nie znosi zmian :ok:

.Mi też było miło cioteczko :mrgreen:

..Jak się znów w jakimś zakochasz wiesz gdzie mieszkamy :ok:

Dziś dzień no miły i spokojny z takimi widokami ...A ludzie idą to choroba 21 wieku...

Boże, jaki biedak

Ciapa chore nerki , mocznica..wet dawał dwa -3 tyg na lekach , kroplówki..Pozwoliłam mu odejść i tak nie miał szans

Był dużym ciapowatym kotem imie do niego tak pasowało.
I żegnaj mały

Rudzielca wczoraj zostawiłam u weta , ma kk , setki pcheł. świerzb w uszach aż kipi , będzie wykąpany bo sie niedomyje sam..I jak dda rade kastracja i krew tak na wszelki wypadek ..

Ciapa, taki piękny...
Śpij spokojnie, kotku [']

Lidka02, bardzo Ci współczuję z powodu odejścia Ciapy.

Ciapku [*] :cry:

Lidka, bardzo współczuję :cry:

Współczuję z całego serca. Biedny Ciapa...Życie jest niesprawiedliwe
[*]

Dopiero teraz doczytałam o Rudzielcu :201461

Lidka, zapłacę jego rachunek weterynaryjny.

Dziękuje jutro moge rudzielca odebrać..Dziś jeszcze ma jakieś leki i jest juz po kastracji , miał robiona krew ma lekka anemie ale to normalne przy kocie z ulicy..Jest odrobaczony , odpchlony i najważniejsze wykąpany

..Co dalej myśle intensywnie..
Koteczka z fiv miała robione testy z krwi wyszły ujemne , za miesiąc powtórka jak znów wyjdzie test ujemny to nie ma tego świństwa..Sterylki nie było bo nadal ma silną anemie...

Trzymam kciuki,żeby drugie testy też były ujemne

Cieszę że jestes znowu na Miau :201494

No cześć

Baltimore za rudego zapłaciłam , chciałaś zapłacić za niego..Więc jak chcesz możesz kupić karmę :mrgreen:

Rudy na imię ma Grześ :mrgreen:

co tam ma jeszcze antybiotyk , leczymy uszy , wykastrowany ale jak się wysika to klękajcie narody :mrgreen:

..Do kotów na razie jest spokojnie zobaczymy jak bedzie dalej ...Kolor ma krem i apetyt ogromny..

I maruda tak podszedł do mnie z takim wyrzutem , już mnie nie bedziesz kochała..No kocie co ty wymyslasz , jakaś deprecha ....Mam i ja :mrgreen:

I troche mi tak jakoś

wstawiłam rudzielca zdjęcie na fb , do dziś nie pisałam że zabrałam .Pisałam tam o dt i co nic..A tam setki ludzi, smutne to

I Gabrysia starsza kotka z działek ..I spojrzenie to zielone to ja :mrgreen:

I pozdrawiamy :1luvu:

Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,,...

Kto przegląda forum