Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 43 !

[Ewa L.]

No, w zasadzie spokojna praca, cicho i pusto, ale taka nocna praca może zaburzyć tzw. rytm dobowy. Jak mi się zdarzało prawie całą noc nie spać to przez jakieś dwa dni dochodziłam do siebie.

Praca bardziej na luzie bo nie ma klientów ale wcale nie spokojniejsza.

[Ewa L.]

Byłyśmy we trzy a właściwie do prawie 1,30 nawet w cztery bo jedna z kierowniczek zamiast o 22,30 iść do domu to została z nami do 1,30 i nie byłyśmy w stanie nawet dokończyć jednej palety i ogarnąć burdelu pozostawionego po poprzedniej zmianie. Było tyle fiszek do rozkładania ,że na palety brakło nam czasu.
Oczywiście jak przyszła główna kierowniczka to focha strzeliła takiego ,że klękajcie narody ale co ja na to poradzę? Musiały byśmy chyba 24 godziny siedzieć żeby to ogarnąć.

[mir.ka]

a jak dziewczyny po nocce bez Ciebie?

[Ewa L.]

a jak dziewczyny po nocce bez Ciebie?

Pewnie impreza była bo poszły spać ze mną , ja już wstałam a one śpią dalej.

[Ewa L.]

Przeglądając wątki konkursowe znalazłam całkiem fajne zdjęcia.
Dowód na to ,że Pola kiedyś lubiła musy.

[Ewa L.]

Że wyjadała ludzkie jedzenie ......nawet konserwa turystyczna smakowała

[Ewa L.]

Pijała wodę z borówek.......

[Ewa L.]

a po jedzeniu popijała wodę ze szklanki .

[Ewa L.]

[Ewa L.]

Z Zuzią też potrafiły razem grzecznie jeść.

[Ewa L.]

I kiedyś nawet wielkością były takie same

[MB&Ofelia]

Widzisz, Ewciu, kocie gusta się zmieniają. Aczkolwiek Ofelia nigdy nie przepadała za musami i pasztetami (z wyjątkiem pasztetu "ludziowego", który potrafi ukradkiem zlizywać z kanapki)

[Ewa L.]

A tu fotka specjalnie dla Lucaska by zobaczył jakie przyjemne może być czesanie furminatorem.

[Ewa L.]

Widzisz, Ewciu, kocie gusta się zmieniają. Aczkolwiek Ofelia nigdy nie przepadała za musami i pasztetami (z wyjątkiem pasztetu "ludziowego", który potrafi ukradkiem zlizywać z kanapki)

Pola kiedyś lubiła musy i pasztety a Zuzia nie bo wolała sosik. Dziś jest na odwrót bo to Pola woli sosik a Zuzia musy. Zuza za to lubi skosztować wędlinki, zlizać serek , masełko czy pasztet z kanapki a Pola ludziowego żarła do pysia nie weźmie.

[Ewa L.]

Z jednego talerzyka też potrafiły wspólnie jeść.