Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 42 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 09, 2017 11:38 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Niedzielny poranek, pobudka o 7 rano.......
Dziewczyny strzelily focha ze o tej porze to one sniadan nie jedza i zadna nie doszla nawet do miski. Powiedzialy mi spadaj na drzewo i poszly spac - Zuzia do budki a Pola do mnie do lozka.
Szykuje sie do pracy ale nastawienie mam ze szkoda gadac. Sklad na dzis tez mamy zajefajny- kierowniczka , ja i od 13 jedna kasjerka. Mam nadzieje ze oprucz jednej dziewczyny do mnie na stoisko ieszcze ktos z Belchatowa bedzie.
Pogoda taka ze szkoda gadac. Zdazylam wczoraj wieczorem do domu wrocic jak zaczelo lac i leje do tej pory. Po prostu porazka. :(


koty maja dobrze i jeszcze sie fochają

powodzenia :ok: :ok:
niech klienci z powodu paskudnej pogody siedza w domu

Z powodu deszczu to się idzie na spacer do sklepu zamiast do parku

Od stycznia nowa ustawa :mrgreen:
Więc niedzielę będziesz miała wolne. Nie każda oczywiście ale będziesz :mrgreen:

Mnie pasuje. Jest nas 4 na stoisku to każda przepracuje po pół niedzieli i będzie chociaż sprawiedliwie a nie tak jak teraz ,że jedna nie ma wcale a inna 3 niedziele w miesiącu po 12 godz.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 09, 2017 11:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pozdrawiamy :)
Ja na weekend byłam w Kutnie, wyściskałam Milunie i Amy. Moje kochane panienki.
Ale jak wróilam to Bagi też szczęśliwa. Wlała do walizki i położyła sie tam gdzie leżała Milunia :)
One czasem sa z zachowania identyczne :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon paź 09, 2017 11:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Co do lodówek na szczęście wczoraj działały ale nie wiem jak dzisiaj. Niestety sobotnie mięso + prawie 30 kg ćwiartki z kurczaka nie wytrzymało i zaśmierdło . Wejście do chłodni groziło omdleniem bo smród był taki ,że gryzł w oczy. Na szczęście udało nam się dodzwonić do pana od utylizacji który dzisiaj po te zwłoki przyjedzie.
Niestety to ja musiałam zapakować to mięso i po mrozić aby facet mógł je dzisiaj zabrać.Powiedziałam do kierowniczki ,że za prace w warunkach szkodliwych dziś powinien należeć mi się dzień wolny.
Niestety musiałam się wczoraj przy tym dzwiganiu nadwyrężyć bo jeszcze szarpnęłam worek z ziemniakami i dziś całą nc nie mogłam zasnąć bo nie mogłam znaleźć odpowiedniej pozycji by mnie plecy mniej bolały. Nad ranem wstałam i wzięłam w końcu opokan ale i tak plecy mnie nadal bolą. Nie wiem jak wytrzymam w pracy.
Moje koleżanki też się wykazały ostatnio głupotą wszelką i ciekawa jestem czy w domu też tak robią. Mamy taką zamrażarkę w której się mrozi rzeczy po terminie a pan o którym pisałam wyżej przyjeżdza raz na jakiś czas jak zamrażarka jest pełna i zabiera to do utylizacji. Moje koleżanki pchają w tą zamrażarkę do oporu . Nie można już drzwiczek zamknąć ale pchają dalej . Jak wczoraj zobaczyłam uchyloną zamrażarkę na jakieś 10 cm bo tak była zawalona i te rzeczy na wierzchu śmierdzące bo jak się miały zamrozić to aż mnie zatrzęsło. Na prawdę jestem bardzo ciekawa czy w domu też tak robia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 09, 2017 11:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MonikaMroz pisze:Pozdrawiamy :)
Ja na weekend byłam w Kutnie, wyściskałam Milunie i Amy. Moje kochane panienki.
Ale jak wróilam to Bagi też szczęśliwa. Wlała do walizki i położyła sie tam gdzie leżała Milunia :)
One czasem sa z zachowania identyczne :1luvu:

Może list od Mili czytała .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 09, 2017 12:02 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
MonikaMroz pisze:Pozdrawiamy :)
Ja na weekend byłam w Kutnie, wyściskałam Milunie i Amy. Moje kochane panienki.
Ale jak wróilam to Bagi też szczęśliwa. Wlała do walizki i położyła sie tam gdzie leżała Milunia :)
One czasem sa z zachowania identyczne :1luvu:

Może list od Mili czytała .

Może :)
Ciekawe czy by sie dogadały. Bagi i Mili lubią sie bawić. Myśle że biagały by razem sobie. Bo Amy to ciapa i nawet nie ucieka przed Mili. Ta ją skotłuje, popodgryza a Amy nawet nie wie co sie dzieję :) Poza tym Amy jest tak gruba że pewno nawet nie czuje jak Mili ją gryzie. Ten kot waży chyba z 10 kilo. I nic z tym nie można zrobić. Ale jak Amy słyszy jak karma się do miski sypie to biega dość szybko :ryk:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno


Post » Pon paź 09, 2017 22:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MonikaMroz pisze:
Ewa L. pisze:
MonikaMroz pisze:Pozdrawiamy :)
Ja na weekend byłam w Kutnie, wyściskałam Milunie i Amy. Moje kochane panienki.
Ale jak wróilam to Bagi też szczęśliwa. Wlała do walizki i położyła sie tam gdzie leżała Milunia :)
One czasem sa z zachowania identyczne :1luvu:

Może list od Mili czytała .

Może :)
Ciekawe czy by sie dogadały. Bagi i Mili lubią sie bawić. Myśle że biagały by razem sobie. Bo Amy to ciapa i nawet nie ucieka przed Mili. Ta ją skotłuje, popodgryza a Amy nawet nie wie co sie dzieję :) Poza tym Amy jest tak gruba że pewno nawet nie czuje jak Mili ją gryzie. Ten kot waży chyba z 10 kilo. I nic z tym nie można zrobić. Ale jak Amy słyszy jak karma się do miski sypie to biega dość szybko :ryk:

Czemu nie . Musisz kiedyś spróbować.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 09, 2017 23:15 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Co do lodówek na szczęście wczoraj działały ale nie wiem jak dzisiaj. Niestety sobotnie mięso + prawie 30 kg ćwiartki z kurczaka nie wytrzymało i zaśmierdło . Wejście do chłodni groziło omdleniem bo smród był taki ,że gryzł w oczy. Na szczęście udało nam się dodzwonić do pana od utylizacji który dzisiaj po te zwłoki przyjedzie.
Niestety to ja musiałam zapakować to mięso i po mrozić aby facet mógł je dzisiaj zabrać.Powiedziałam do kierowniczki ,że za prace w warunkach szkodliwych dziś powinien należeć mi się dzień wolny.
Niestety musiałam się wczoraj przy tym dzwiganiu nadwyrężyć bo jeszcze szarpnęłam worek z ziemniakami i dziś całą nc nie mogłam zasnąć bo nie mogłam znaleźć odpowiedniej pozycji by mnie plecy mniej bolały. Nad ranem wstałam i wzięłam w końcu opokan ale i tak plecy mnie nadal bolą. Nie wiem jak wytrzymam w pracy.
Moje koleżanki też się wykazały ostatnio głupotą wszelką i ciekawa jestem czy w domu też tak robią. Mamy taką zamrażarkę w której się mrozi rzeczy po terminie a pan o którym pisałam wyżej przyjeżdza raz na jakiś czas jak zamrażarka jest pełna i zabiera to do utylizacji. Moje koleżanki pchają w tą zamrażarkę do oporu . Nie można już drzwiczek zamknąć ale pchają dalej . Jak wczoraj zobaczyłam uchyloną zamrażarkę na jakieś 10 cm bo tak była zawalona i te rzeczy na wierzchu śmierdzące bo jak się miały zamrozić to aż mnie zatrzęsło. Na prawdę jestem bardzo ciekawa czy w domu też tak robia.

O rany :o

A jak się teraz czujesz?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon paź 09, 2017 23:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dwa razy jeszcze w pracy prochy brałam i jak na razie jest ok w miarę ok.
A w pracy podniesiono mi ciśnienie na dzień dobry. Usłyszałam ,że nic dosłownie nic nie było zrobione. Miałam ochotę odwrócić się na pięcie i wyjść. A ,że całą chłodnię miała wywiezioną, posprawdzane wszystkie daty , zrobiony remanent, inwentaryzację dat to nie ważne ważne ,że ser jej zdaniem nie był pokrojony. Ja wychodziłam o 14 to Iza kończyła sprzątanie w lodówce i układanie i przechodziła do ryb i surówek. Mówiłam jej ,żeby sprawdziła daty w serach i pokroiła na poniedziałek ser. Jeśli tego nie zrobiła to ja na to nie mam wpływu bo mnie nie było. Poza tym zajmowałam się śmierdzącym mięsem które cuchnęło tak ,że aż oczy łzawiły . Mogłam jej pokroić sery które zresztą były nakrojone w chłodni bo widziałam jak wychodziłam a zostawić tą śmierdzącą padlinę to dziś by do chłodni .....a gdzie do magazynu ze smrodu nie weszła.
Więc niech nie wstawia mi tutaj takich farmazonów żeby popisać się przed szkolącą dziewczyną.
Dobrze ,że wtorek i środę mam wolną to chociaż od nich odpocznę.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 10, 2017 7:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

O rety. Jaka historia z lodowkami. Przykro mi. Wiem że to ciężka praca była. Mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Ale niestety czasami jak osocze wycieknie to aż strach. Więc mogę sobie wyobrazić co Ty musiałaś przejść. Przykro mi.
Dobrze ze juz sobie poradziliscie z problemem.

Chciałam napisać że podziwiam wasy Zuzi z konkursu!!! Co są wąsy! :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto paź 10, 2017 8:04 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:O rety. Jaka historia z lodowkami. Przykro mi. Wiem że to ciężka praca była. Mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Ale niestety czasami jak osocze wycieknie to aż strach. Więc mogę sobie wyobrazić co Ty musiałaś przejść. Przykro mi.
Dobrze ze juz sobie poradziliscie z problemem.

Chciałam napisać że podziwiam wasy Zuzi z konkursu!!! Co są wąsy! :1luvu:

Jak tu pracuję to już drugi raz coś takiego się stało. Poprzednio byłam na urlopie więc bezpośrednio tego nie odczułam.
Co do wąsików .......zbieram każdy który im wypadnie i mam już cały kieliszek. Przez te 6 lat trochę wąsów dziewczyny zmieniły na lepsze modele :wink:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 10, 2017 8:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Od którejś edycji uczestniczę w akcji organizowanej przez Moja Kampania.pl - Nakarm zwierzaka ze Schroniska bądź Przytul Zwierzaka Ze Schroniska. Kupuje się koszulki , poduszki bądź torby ze specjalnym nadrukiem i każde 20 zł ze sprzedaży przeznaczone jest na wskazane przez ciebie schronisko lub fundację.
Właśnie zakończyła się kolejna akcja w której zakupiłam sobie bluzę. Czekałam i czekałam i dziś sąsiad obudził mnie o 8 rano przynosząc przesyłkę która zostawił wczoraj u niego listonosz. :201413 :201437 :201453 :201467 :201465 :201476
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 10, 2017 8:44 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Teraz w sieci sklepów home&you jest też fajna akcja. Część dochodu przeznaczaja na pomoc zwierzakom :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto paź 10, 2017 8:46 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto paź 10, 2017 8:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:http://home-you.com/pl/666-nakarm-zwierzaka

Też fajne.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości