Moje koty - Amcia ['] Dixi [']

[Ewa L.]

Bo Sabcia to prześliczna kotka którą pomyliłam z Zuzią gdy pierwszy raz przyszłam.

[PixieDixie]

Straszna tragedia p. Łucji

[jolabuk5]

Sabciu, ty jesteś prześliczna a twoje wibrysy są ... nadzwyczajne. Fan Lucas

ciociu Ewa.l

Dziękuję Lucas

Pralciu, ja też
Sabcia

[Ewa L.]

A słyszałyście już o Łaciu [*]

[jolabuk5]

A słyszałyście już o Łaciu [*]

Ewuniu, który Łatek? Ten od maciejowej?

[Ewa L.]

A słyszałyście już o Łaciu [*]

Ewuniu, który Łatek? Ten od maciejowej?

Tak szpitalniak jak Zuzia.
https://www.facebook.com/katarzyna.waliszek

[MalgWroclaw]

ten link do fb to po co? Prowadzi do wyszukiwania ludzi

[Ewa L.]

ten link do fb to po co? Prowadzi do wyszukiwania ludzi

Chodzi o tą Kasię i ten pierwszy post.

[MalgWroclaw]

ten link do fb to po co? Prowadzi do wyszukiwania ludzi

Chodzi o tą Kasię i ten pierwszy post.

to zmień proszę link, żeby prowadził do pierwszego postu, a nie do jakiegoś wybierania

[Ewa L.]

ten link do fb to po co? Prowadzi do wyszukiwania ludzi

Chodzi o tą Kasię i ten pierwszy post.

to zmień proszę link, żeby prowadził do pierwszego postu, a nie do jakiegoś wybierania

Wystarczy zjechać troche do dołu a w ogóle to link jest do profilu Kasi.

[jolabuk5]

Łatulek kochany (*) Taki był z niego miziak, kiedy nakarmiłysmy koty, pakował się na kolana i kazał się głaskać. Byłyśmy z Dorcią bardzo szczęśliwe, kiedy znalazł dom! Miał wspaniałe miejsce i na pewno był szczęśliwy!

[jolabuk5]

Dziś na podwórzu poczty widziałam nowego kota. Poprzednio przez parę lat dokarmiałam tam czarnego z białymi łapkami. Wiedziałam, że mieszkał niedaleko w parterowych domkach, ale chyba kiepsko go tam karmili, bo od wiosny do jesieni korzystał z mojej stołówki. Wiosną przychodził wychudzony, a jesienią był już nieźle podtuczony. Zimą przestawał przychodzić, widocznie drzwi i okna w jego domu były zamknięte. Niestety, 2 miesiące temu zginął pod samochodem.
Ponieważ wcześniej umarła Dixi, moja piwniczna kotka, został tylko Szaruś, wredne kocisko, niby miziasty, ale wali łapą bez powodu
Przestałam już stawiać miseczkę dla kota na podwórku poczty (tam czekał czarny). Zostawiałam tylko to, czego nie zjadły moje koty, właściwie bardziej dla ptaków niż dla kotów. Aż tu dziś 0 wyszłam trochę później - nagle widzę sylwetkę kota! Białego - a właściwie białego w łatki, coś jak Łatek. Na szczęście miałam przy sobie zapasową miseczkę i saszetkę, trochę suchego. Kiedy podeszłam do siatki (przesuwam miseczki pod siatką) kot odbiegł, ale widocznie przychodził już od kilku dni, bo wyraźnie czekał na to, co postawię. Kiedy odeszłam, chyba podbiegł jeść. Zobaczymy, czy będzie przychodził w kolejne dni.

A do domu szykuje mi się 8-my kot, bo Jola Dworcowa ma jakiegoś kocurka, który tak za nią biega i chce do domu, że z trudem mu ucieka, rzucając coś, żeby zajął się gonieniem zdobyczy. Podobno bury w odcieniu srebrnym, chyba młody. Nie mam na niego miejsca, ale jak takiego miziaka zostawić? Nie ma domu, siedział i czekał na Jolę w największy deszcz i wichurę...

[MalgWroclaw]

Ósmy kot, Ciociu?
Sabciu?
Pralcia

[jolabuk5]

Ósmy kot, Ciociu?
Sabciu?
Pralcia

No wiem, wiem Pralciu, to szaleństwo, ale czy można tego biedaka zostawić?

Ja już się w ogóle nie odzywam
Sabcia

[lucas 2014]

Sabciu, jesteś na ostatnich zgłoszonych zdjęciach przesłodka. Fan Lucas