Lilo i Nala cz.3

[klaudiafj]

Swietny mialyscie wypad .

[Moli25]

O Ty małpo hyhy
Kontra


Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

[Dyktatura]

O Ty małpo hyhy
Kontra


Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Spoko, tylko że ty mi to miejsce pokazałaś.

[MB&Ofelia]

Oj, działo się na tych grzybach! Szkoda ze mnie tam nie było, miałybycie jeszcze atrakcyjniejsze fotki

[MaryLux]

Poproszę o zupę grzybową na środę

Na wynos dla Zuli

[Zefir]

Widzę, że miałyście udany wypad

[klaudiafj]

No extra te zdjęcia

[Hannah12]

Grzybiarze pełną gębą.

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo. Ja chyba spakuję swoje mysie, myś-myś-mysie i miseczki i kocyki i przylecę do cię kotolotę. Bo tu się koty głoduje. Wyobraś se że miauknęłam o troszku smaczków albo cosik, bo w brzusiu piska i śśe. A Duża ino popaczała na mię i spytała, co ja chcę, jak amciałam barfika a późmniej chrupcie. No jak to co chcę? Amciu chcę! Bo wszyscy wiedzą że zdrowne amciu to nie amciu, a tych chrupciów to było tyle, że prawie nie poczułam w pysiu i jeszcze Mała Ciorna zeźarła pół!
Nie wię czy kotoloty latają bo u nas pada a u was podobno wiater okropeczny, ale spróbuję jakowegoś złapnąć. Ino miauknij mię adresa.
Lizam cię po uszku na razie wirtualmnie.
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

Dalej brzydko, kotoloty nie latają

[MB&Ofelia]

U nas koło południa słoneczko wyszło. Ale jest wiatr, co prawda taki w normie (koszalińskiej )
Za to jak się obudziłam jakieś pół godziny przed budzikiem (tak, Wielka Kociubicka z przeszkodami i ślizgiem ) to lało jak z cebra i błyskało!

[Dyktatura]

Lilo mój Lilo. Ja chyba spakuję swoje mysie, myś-myś-mysie i miseczki i kocyki i przylecę do cię kotolotę. Bo tu się koty głoduje. Wyobraś se że miauknęłam o troszku smaczków albo cosik, bo w brzusiu piska i śśe. A Duża ino popaczała na mię i spytała, co ja chcę, jak amciałam barfika a późmniej chrupcie. No jak to co chcę? Amciu chcę! Bo wszyscy wiedzą że zdrowne amciu to nie amciu, a tych chrupciów to było tyle, że prawie nie poczułam w pysiu i jeszcze Mała Ciorna zeźarła pół!
Nie wię czy kotoloty latają bo u nas pada a u was podobno wiater okropeczny, ale spróbuję jakowegoś złapnąć. Ino miauknij mię adresa.
Lizam cię po uszku na razie wirtualmnie.
Książniczka Ofelja

U nas fczoraj strasznie hałasowało za oknem i siem strasznie bałem. Pszytuliłem siem do mamy na podusi i spałem z niom całom noc. Jak siem obudziełem to jusz nic nie hałasowało.
Dziś cały dzień pada wienc nawet sobie na ptaszki nie popatsze.
Jak tylko bendzie lepiej za oknem to dam ci znać i osobiście kotolota po ciebie poślem
Lilo oczekujoncy

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo. U nas rano padało, błyskało i grzmotało. Późmniej było troszku słoneczka. Niech się szypko zrobia ładmna pogoda, bo Duża nas chce zawieść do Bapci i Dziatka na wakacje! Tam nam nie otwierają bałkona! Wysyłaj szypko tego kotolota!
Książniczka Ofelja pakująca-walizeczki

[Ewa L.]

To ja tak trochę z prywatą ale sprawa jest naprawdę ważna.

Kochani , nie wiem czy znałyście panią Łucję czy nie ( zwracam się do łódzkich kociar ) ale spotkało ją wielkie nieszczęście. W jej mieszkaniu wybuchł pożar niszcząc cały dobytek jej życia . Niestety pożar pochłonął też ofiary 9 kotów pani Łucji - wszystkie zginęły a w śród nich białaczkowa kicia Wiosna dawna podopieczna Fundacji Kotylion.
Pani Łucja całe swoje życie pomagała kotom i innym więc i jej jak najbardziej należy się pomoc . Dlatego zwracam się do wszystkich uczestników konkursu z prośbą aby ten konkurs zadedykować Wiośnie i jej ośmiu kocim przyjaciołom którzy ponieśli śmierć w pożarze a beneficjentem nagrody ( czyli pieniążkami zebranymi ze zgłoszonych zdjęć ) wyznaczyć panią Łucję. W jej obecnej sytuacji każdy grosz się liczy.
Proszę też o jak najliczniejsze zgłoszenia .

Więcej informacji o pani Łucji i pożarze znajdziecie na tym wątku :

viewtopic.php?f=1&t=182011

a o Wiośnie tu :

https://www.facebook.com/kotylion.viva/ ... =3&theater