InkaPigulinka (*) 50 - teraz Mania [*]

Jak kotka w życiu nie widziała obróżki, to może się wystraszyć na maks

agusialublin pisze:Mary ale to Zula weszła pod łóżko i nie wychodzi spod niego? czy chodzi sobie po mieszkaniu?

Weszła za telewizor. Pochodziła wczoraj pod wieczór, kiedy mnie nie było - trafiła do kuchni. W nocy, a właściwie nad ranem, zabunkrowała się za pralką. Potem wróciła za tv

MalgWroclaw pisze:Jak kotka w życiu nie widziała obróżki, to może się wystraszyć na maks

No fakt

MaryLux pisze:
agusialublin pisze:Mary ale to Zula weszła pod łóżko i nie wychodzi spod niego? czy chodzi sobie po mieszkaniu?

Weszła za telewizor. Pochodziła wczoraj pod wieczór, kiedy mnie nie było - trafiła do kuchni. W nocy, a właściwie nad ranem, zabunkrowała się za pralką. Potem wróciła za tv

czyli nie jest źle, kocia wychodzi z ukrycia
po prostu trzeba dać jej trochę czasu żeby się ogarnęła i ośmieliła
:ok:

a jak wyglada Zula?

agusialublin pisze:
MaryLux pisze:
agusialublin pisze:Mary ale to Zula weszła pod łóżko i nie wychodzi spod niego? czy chodzi sobie po mieszkaniu?

Weszła za telewizor. Pochodziła wczoraj pod wieczór, kiedy mnie nie było - trafiła do kuchni. W nocy, a właściwie nad ranem, zabunkrowała się za pralką. Potem wróciła za tv

czyli nie jest źle, kocia wychodzi z ukrycia
po prostu trzeba dać jej trochę czasu żeby się ogarnęła i ośmieliła

Mam nadzieję, że tylko o to chodzi

klaudiafj pisze::ok: a jak wyglada Zula?

Jest bura, podobna do Pralci

Skoro potrzebuje ukrycia, to weź jej przynieś jakiś fajny kartonik i postaw gdzieś przy ścianie, ale tak żeby widziała cały pokój. Możesz położyć jej tam jakiś kocyk (myślę że nie zawadzi kapnąć walerianą albo posypać kocimiętką). Jak zaakceptuje kryjówkę, to będzie mogłą cię obserwować i czuć się bezpieczna w "kryjówce".

Marysiu a może spróbuj z Zylkene. To jest jest lek uspakajający u mnie zdawał egzamin.

MB&Ofelia pisze:Skoro potrzebuje ukrycia, to weź jej przynieś jakiś fajny kartonik i postaw gdzieś przy ścianie, ale tak żeby widziała cały pokój. Możesz położyć jej tam jakiś kocyk (myślę że nie zawadzi kapnąć walerianą albo posypać kocimiętką). Jak zaakceptuje kryjówkę, to będzie mogłą cię obserwować i czuć się bezpieczna w "kryjówce".

Waleriana już w użyciu. Karton też mam, to jej dam

Hannah12 pisze:Marysiu a może spróbuj z Zylkene. To jest jest lek uspakajający u mnie zdawał egzamin.

Skąd go wziąć?

MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Marysiu a może spróbuj z Zylkene. To jest jest lek uspakajający u mnie zdawał egzamin.

Skąd go wziąć?

U weta

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Marysiu a może spróbuj z Zylkene. To jest jest lek uspakajający u mnie zdawał egzamin.

Skąd go wziąć?

U weta

Bez paniki. Kot je, pije, wydala. To dopiero jej drugi dzień w nowym domu.
Podobno koty lubią muzykę poważną.

Każdy lek trzeba jakoś podać, co może być dla niej kłopotliwe. Może niech osoba, która Ci ją dała, powie, co wie.

InkaPigulinka () 50 - teraz Mania []

Kto przegląda forum