Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 16, 2017 12:46 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

pyma pisze:Dyżury

piatek (15.09) - Krystian I Ania
sobota (16.09) - dilah
niedziela (17.09) - pinezkowa
poniedziałek (18.09) - oska 80
wtorek (19.09) - Pietraszka
środa (20.09) -
czwartek (21.09) -
piątek (22.09) - oska 80
sobota (23.09) - Duszek686
niedziela (24.09) -
poniedziałek (25.09) - oska 80
wtorek (26.09) -
środa (27.09) -
czwartek (28.09) -

Przepraszam, że jestem tak zachłanna z tymi dyżurami :wink: :wink: ale wiem, że w tym czasie nie ma Izy i chyba Kasi.
Jakby Ktoś chciał jakiś dyżur to dajcie znać, odstąpię .... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Sob wrz 16, 2017 12:54 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Kasia, ależ bądź zachłanna :mrgreen:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob wrz 16, 2017 12:57 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:Kasia, ależ bądź zachłanna :mrgreen:

:ryk:

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Sob wrz 16, 2017 20:44 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

z dzisiaj:
"zepsuło się oczko temu misiu" misiu nie przeżył, ten namaczany w wannie :twisted: nie przeżył , bo pralka odmówiła wywirowania go :roll: Złomek i Mela moje miłości, cuda to są nie koty... Trójca syf totalny w pokoiku, Li z resztą też to samo.
Lolek szalał za piórkową wędką, biedny Marian bardzo się przy tych zabawach Lolkowych nakręcał, dlatego dostał "zapas" piórkowy wędkowy i był prze szczęśliwy z powodu zdobyczy no trudno zabawka popsuta ale... ;) Lolkowi też w rezultacie zostawiłam upolowaną zdobycz. Trzeba im wymyślać jakieś atrakcje, ale Marian długo w tej klatce nie wytrzyma, trzeba pomyśleć o jego izolatce i to na poważnie. Podłogi pomyte wszędzie.
Suche to porażka, Jak się nie mylę, wsypane to dla wolożyjących, "krokiety" wielkie, poza tym koty głodne, a w karmnikach sporo. W kuchni poupychane suche różnych firm z darów od britt do super fit, ale zawsze to powyżej 4% mięsa, wszystko wypakowałam na wierz by to wykorzystać zanim karma przyjdzie, koty były zachwycone wartością w karmikach.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 16, 2017 22:43 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

ja wczoraj przywiozłąm te wędki nowe 3 sztuki... :( :twisted:

To nie jest karma dla wolno żyjących - to jest karma o całkiem przyzwoitym składzie - chyba firmy husse, dostaliśmy ją kiedyś w darze ( tak mi się wydaje przynajmniej )
ale faktycznie ma większe "chrupki"
Przy mnie ją jadły ;)

Karma sucha nie przyszła - przyjedzie w poniedziałek do mnie do pracy. Zamówiłąm tym razem sanabelle dla odmiany - sensitiva - 2 worki po 10kg.
Jeśli jest mus dowieźć ją wcześniej - to niestety ktoś musiałby podjechać do mnie do pracy po nią i ją zawieźć - ja w najbliższym tygodniu mogę mieć kłopot z dotarciem do kociarni :(

Musimy mocno promować jedynakó...
Lolka, Leona, Li
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 17, 2017 8:47 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

heheh napisałam "krokiety" bo na psiej karmie na opakowaniach piszą te krokiety ;) Anetka powyciągałam te małe opakowania karm i leżą na pudle w kuchni by im rozsypywać, bo tej coś jeść nie chcą, ale można im mieszać przecież, póki co im wystarczy.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 17, 2017 11:37 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

ja już po dyżurze, niestety byliśmy od rana i był syf totalny - na ogólnym wylana woda z niebieskiej miski, u Leona też porozlewane, w szpitaliku sajgon... W poniedziałek ktoś też będzie miał tonę syfu do sprzątania, zwłaszcza, jak będzie po południu :(
Lolek już zepsuł swoją wędkę ale jakoś mu ją wtykłam i zobaczymy ile pociągnie. Mokrego nie chciał jeść, w karmiku były chrupki pomieszane, on nie powinien dostawać jednego suchego? U Diany sraczka, u Mariana też (też mu dałam greenwooda). Chłopaki bardzo zabawowi, Diana miziasta. Lolek miał w kuwecie placki ale w małej ilości i bez rozbryzgu, więc idzie ku lepszemu chyba.
Na ogólnym - szał za wędką, Złomek zepsuł już drugą (wyrwał końcówkę), ale jak się nie ciągnie, to jeszcze da się nią pobawić. W karmikach ful, aż się wysypywało. Kasiu wielka prośba, żeby im nie sypać tak na maksa. Jeden karmik znów wciśnięty pod krzesła, jak tylko go trochę wysunęłam od razu Węgielek podszedł chrupać. I znów gorąco Was proszę nie wciskajmy jedzenia ani picia pod krzesła, bo to się mija z celem - żaden kot nie korzysta z tych zasobów, bo naraża się na niebezpieczeństwo. Poza tym Blacky też ma wydarte futro z boku ciała i podejrzewam albo Melę, albo Złomka, bo oni są bardzo kochani do człowieka, do kotów - już niekoniecznie. Dziś Mela się uwzięła na Kicię, a Złomek - na Melę. My mamy w kociarni prawie samych jedynaków :(
U Li grzecznie, czysto, aż zajrzałam pod łóżko - pod łóżkiem wielki zaschnięty paw z brązowej śliny. W karmiku miks chrupek, ja sypnęłam trochę sensitiva. Kupa pół na pół. Czy ona też już może dostawać inne chrupki?
W małym pokoju jeden kot cudniejszy od drugiego - Katia nie lubi chrupek Brita, za to za wędką szalała, jakby to był jej największy wróg, nikomu nie pozwalała się bawić. Wędki to ona lubi bardziej od jedzenia, chociaż nie sądziłam, że ona pokocha cokolwiek bardziej niż jedzenie ;) Cola biegała za piłeczką i chrupała, a Leon się zrobił miziak nakolankowy - jak dziewczyny zajęte były zabawą, on skorzystał i się mega łasił. Fajny z niego kocio :)
Na tablicy rozpisał ktoś tak: "Katia zakraplać oczy kilka razy dziennie". Nie było napisane czym, ani po co - ona oczy ma ładne, nigdzie mi się nie rzuciła buteleczka z adnotacją, że to dla Katii, więc nie zastosowałam się do takiego lakonicznego wpisu. Trzecia prośba, żeby pisać dokładnie jakie leki kto dostaje - łącznie z nazwą, albo z informacją, gdzie szukać danego leku.
Mam też kilka zdjęć, ale wrzucę później. Podłogi wszędzie pomyte.
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie wrz 17, 2017 11:56 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Z Katią byłam w piątek u weta
Z oczkami nic się nie dzieje, ale ona miewa taką brązowawą wydzielinę czasem więc Ania zrobiła jej krople Braunol - do zakrapiania kilka razy na dyżurze - są w szafce w ich pokoju.
Katia ma też znów dostawać FIBRE - napisałam na drzwiach pokoiku w piątek jak wróciłam - byłam skonana więc nie napisałąm o tych kroplach dokłądnie i zapomniałam wpisać tutaj na wątku - moja wina
Katii można też dawać od czasu do czasu espumisan, bo ona ma jednak te jelitka zgazowane - więc możecie jej codziennie ten espumisan podać - albo jak będziecie widzieć, że ma większy brzuchol. Trzeba sprawdzić na jakiej karmie ona będzie funkcjonować najlepiej - i dawać jej tylko jeden rodzaj suchego ;) Na razie rozpisałąm Fibre, bo na niej było chyba ok - karma jest też w szafce w ich pokoju - podobnie jak krople i espumisan ;)

Lolek powinien jeść greenwoodsa i mokre bez kurczaka
podobnie Diana, bo ona ma jakieś strupki na głowie - być może od alergii
Li - sensitivity control - bo na tym u niej nie było chyba kuwetowych problemów. Można tez dawać jej hepatica i sprawdzić jak na nim będą wyglądały te kupy - ale chyba nie mamy hepatica w kociarni.
Jest renal - ale hepatica chyba nie ma
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 17, 2017 16:23 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

No to Kasia Oska jutro będziesz musiała zrobić porządek w karmnikach, bo ja nie wiedziałam, jakie są ustalenia i u Li, u Lolka i w małym pokoiku są chrupki pomieszane. To możesz rozsypać na ogólnym (o ile się nie będzie wysypywała z karmników, tak, jak dziś ;) ) a dzieciakom specjalnej troski trzeba sypnąć te rozpisane przez Anetkę ;)
Jakie mamy mokre bez kurczaka? Bo to, co dziś było to wszystko ma kurczaka albo kurze podroby w składzie... :(
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie wrz 17, 2017 16:46 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:No to Kasia Oska jutro będziesz musiała zrobić porządek w karmnikach

Postaram się ogarnąć temat :mrgreen: :mrgreen:
Pinezkowa pisze:Jakie mamy mokre bez kurczaka? Bo to, co dziś było to wszystko ma kurczaka albo kurze podroby w składzie... :(

Dobre pytanie ...

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Nie wrz 17, 2017 19:17 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury


poniedziałek (18.09) - oska 80
wtorek (19.09) - Pietraszka
środa (20.09) - mgska
czwartek (21.09) - ???????
piątek (22.09) - oska 80
sobota (23.09) - Duszek686
niedziela (24.09) -
poniedziałek (25.09) - oska 80
wtorek (26.09) -
środa (27.09) -
czwartek (28.09) -
piątek (29.09) -
sobota (30.09) -
niedziela (1.10) -

Ja nie wezmę dyżuru ani w środę ani w czwartek bo wyjeżdżam, mogę nie mieć też dostępu do internetu.
Kasia bez Twojej zachłanności mielibyśmy duży problem :wink:
Ostatnio edytowano Pon wrz 18, 2017 8:14 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5929
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie wrz 17, 2017 19:28 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Wpadłam dziś na chwilę do kociarni i zauważyłam, że Złomek kuleje na przednią prawą łapę.
Łapa nie jest spuchnięta, żadnych ran też tam nie ma, obserwujcie, może to tylko jakieś stłuczenie.
Lolek ma chyba jakiś problem z gardłem, kurcze dostał przecież niedawno zylexis :roll:
Jak mu nie przejdzie trzeba będzie podjechać z nim do lecznicy i pewnie znów antybiotyk i znów kupy luźne i tak w kółko z nim :?

Jeżeli chodzi o jedzenie, to Lolek ma wszystko rozpisane na tabliczce nad zlewem i dodatkowo napisane na drzwiach szpitalika, że nad zlewem jest rozpiska.
Pewnie też tam jeszcze są rozpisane leki które dostawał, prośba o zmazanie, czasem się o tym zapomina.
Li też chyba ma na drzwiach napisane jakie suche powinna dostawać i Agnieszka chyba napisała Dianie na tabliczce na klatce jakie suche powinna dostawać.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5929
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon wrz 18, 2017 5:49 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Jak byliśmy rano, to Złomek nie kulał, ale pewnie była jakaś awantura, bo nastroje na ogólnym były burzowe.
Niby jest rozpisane jakie kto powinien dostawać chrupki, ale jak przyszłam w każdym karmniku były chrupki bytowe, więc się pogubiłam, czy to jest aktualne, czy nie. Na tablicach zostają nieaktualne informacje, obecnie jest o lekach węgielkowych, czasem ktoś pisze tylko tu na forum, że już coś można a czegoś nie i myślałam, że przeoczyłam te wpisy.
Lolek przy mnie nie chciał mokrego, za to ładnie i bez problemu jadł chrupki, niestety greenwoods pomieszany z britem bodajże... :(
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pon wrz 18, 2017 6:52 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Byłam w sobotę na chwilkę - przywiozłam trawę. Koty od razu sie na nią rzuciły.
Na polecenie Anety rozpisałam Marianowi beta glukan- wybrałam genomune bo jest dobry jakościowo i łatwy do podania.

Poproszę środę 20.09

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 18, 2017 9:12 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

dziewczyny - to jak są wątpliwości - to dzwońcie dopytac. Ja tez ostatnio dzwoniłam do Izy, bo nie byłam czegoś pewna.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości