Czy ktoś mógłby dać tymczas dla któregoś z proludzkich kotów stamtąd?
Jeśli udałoby się wyruszyć tak daleko ,warto od razu zabrać tych parę proludzkich. O jeżdżeniu tam co jakiś czas nie ma mowy,nie ma chętnych i nie ma kasy

Zresztą nie wiadomo ,czy za chwilę będzie po kogo jeździć...