MalgWroclaw pisze:Oni chyba nie biorą na węch tego moczu, więc (ewentualny) zapach czosnku to nic.
Właściwie to spodek trzymałam z drugiej strony. Ale kubek zakręcałam dwoma rękami.
Tak bardzo się ucieszyłam, że przechytrzyłam tą Maryśkę
Moderator: Estraven
MalgWroclaw pisze:Oni chyba nie biorą na węch tego moczu, więc (ewentualny) zapach czosnku to nic.
klaudiafj pisze:MalgWroclaw pisze:Oni chyba nie biorą na węch tego moczu, więc (ewentualny) zapach czosnku to nic.
Właściwie to spodek trzymałam z drugiej strony. Ale kubek zakręcałam dwoma rękami.
Tak bardzo się ucieszyłam, że przechytrzyłam tą Maryśkę
Marzenia11 pisze:Sorry, widocznie źle zintetpretowalam Twoje szukanie Karmy bytowej o parametrach leczniczej jaką jest Hills cd. Widocznie to nieporozumienie, a nie łapanie cie za słowa. Kitusia była chora, miała chory pęcherz więc mogła dostawać tę karmę Hills. Podobnie nie rozumiem związku zbyt dużej ilości białka ze struwitami.
Ja moim kotom odmierzam ilość wlewanej wody, mam nerkowa Mike więc kontroluje ilość wypijanej wody i wiem ze nawet jak mi się wydaje że piją dużo to jest to za mało względem ilości potrzebnej dla kota na dobę.
klaudiafj pisze:Marzenia11 pisze:Sorry, widocznie źle zintetpretowalam Twoje szukanie Karmy bytowej o parametrach leczniczej jaką jest Hills cd. Widocznie to nieporozumienie, a nie łapanie cie za słowa. Kitusia była chora, miała chory pęcherz więc mogła dostawać tę karmę Hills. Podobnie nie rozumiem związku zbyt dużej ilości białka ze struwitami.
Ja moim kotom odmierzam ilość wlewanej wody, mam nerkowa Mike więc kontroluje ilość wypijanej wody i wiem ze nawet jak mi się wydaje że piją dużo to jest to za mało względem ilości potrzebnej dla kota na dobę.
I znowu łapiesz za słówka "Podobnie nie rozumiem związku zbyt dużej ilości białka ze struwitami. Muszę poszukać info na ten temat. " - nie wiem co ma to na celu. Po co to robisz?
Nie łączę tych dwóch rzeczy - mówię, że Marysia miała już kiedyś kryształy i być może znowu ma - trzeba to sprawdzić. Zrobiłam wszystko by pobrać mocz i zanieść do badania.
Ale wetka zwróciła uwagę, że Marysia może mieć białko w moczu.
Tyle...
ps. jeżeli znowu napisałam zdanie naukowo nielogiczne to sorry nie jestem wetem i nie aplikuję do tego

klaudiafj pisze:Tak jakby nie zauważyłam dyskusji... raczej, byleby wbić szpilę. Doszukujecie sie w tym co napisalam czegokolwiek byleby sie doczepic.
:
klaudiafj pisze:
A co do testów - nie wiem jakie robiłaś fifulec i czy powtarzałaś je? Bo się okazuje, że w tych testach za każdym razem wychodzi co innego :/


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 668 gości