FarciKot pisze:Ikerka Winston, Winstonowi nie rowny sa tez bezbozowe
Podsumowując Winstona, (ale tylko niektóre tacki i niektóre saszetki), który oczywiście jest bardzo średnia karmą, ale zdecydowanie na plus wyróżnia sie wśród marketówek (jakością i ceną), więc jakby ktoś czekał na dostawę z zooplusa, to napiszę co warto kupić (także jako przysmak).
Ja podaję 5 x tydzięń animondę, ale 2 razy na tydzień rano daje po pół saszetki lub tacki w sosie/galaretce, bo tylko wtedy można dolać duzo wody. mielonka lub pasztet z wodą jest niejadalny u mnie. , a potem jako drugie danie dzieci podają po pół tacki pasztetu.
Mamy serie 5 saszetek "smaczny posiłek" czyli jakieś produkty pochodzenie zwierzęcego bez zbóż w sosie z tauryną. To najlepsze saszetki,
http://www.rossmann.pl/wyszukaj?search= ... t=0&view=2 Niestety 1 kota zaczęła 2 lata temu na nie marudzić (dalej lubi indyka z królikiem), bo czasami ten sos ma inny zapach, więc kupuję tez inne.
Gorsza jakościwo (ale lepsza smakowo) seria to delikatne danie, w galaretkach też z tauryną, tu polecam w jajku, marchewce (pomidorach), łosoś śmietanie - te saszetki są bardzo smaczne
http://www.rossmann.pl/wyszukaj?search= ... t=0&view=2wszystkie one warto kupować w promocjach za 0,79 zł, jako przysmak napewno ekonomiczniej niz gorsze gourmety za 3 zł.
do dolania wody nadaje się też tacka pstrąg w sosie
http://www.rossmann.pl/Produkt/Winston- ... tionAnchorz tacek - cena 1,09 zł najlepsza jest seria polecana dla cukrzyków bez zbóż, roślin, cukrów itd. Menu łasucha (schlemmer menu) jakieś 7 tacek jest okay np. ta:
http://www.rossmann.pl/Produkt/Winston- ... tionAnchorz jagnięciną i kurą, oraz z królikiem, drobiem, drobem junior, wołowiną, rybą, aloesem, łososiem, białą rybą. Wszystkie mają tylko produkty zwierzęce (choc nie wiadomo co) i prawie zero węglowodanów. Czasami kupuje jeszcze
http://www.rossmann.pl/Produkt/Winston- ... tionAnchorte wszystkie te tacki mają tez dobry wapń 0,24% i fosor 0,20%, niestety w odróżnieniu od saszetek nie mają dodanej tauryny.
Wapń i fosfor podał mi 4 lata temu niemiecki producent,
Pozostałe tacki i saszetki są wg mnie gorsze, także te droższe (zretszą takiej karmy drożej niż za 1 zł/10gram nie warto kupować), puszki winstona to już zwykłe śmieciowe marketowe jedzenie. Na forum dla cukrzyków ktoś tez ładnie podał NFE-węglowodany,tam akceptowany pozim to NFE<10%, tacki te z NFE<4% (czyli praktycznie bez dodatków zbóż, roślin i cukru) więc sa też dobre dla kotów ze skłonnościa do nadwagi.
http://www.kotycukrzycowe.pl/viewtopic.php?f=20&t=624