Jesteśmy już po piątej chemii. Wyniki kreatyniny trochę poniżej normy. Po chemii przez trzy dni dostawał kroplówki. Waga ta sama, apetyt dobry ale zrobił się wybredny. Zmieniły mu się smaki Vet dokładnie go obmacuje i jak na razie wszystko jest OK.
Siódma chemia za nami. Wyniki w normie. W badaniu nie wyczuwa się wznowy. Planowana jest jeszcze jedna chemia za trzy tygodnie. Teraz przez trzy dni kropl ówki. Trzymajcie kciuki bo to już prawie 11 miesięcy walki z paskudztwem.