Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

MalgWroclaw pisze:Zęby z nerkami mają wiele wspólnego, niestety. I co dalej?
Liluniu

Dalej myjemy. Do końca m-ca. Później robimy wyniki.
Po tej paście zęby się bardzo szybko poprawiają. Jest rewelacyjna.

Lilo mój Lilo. Jak tam tfoje ząpki?
Ja prowadzę negoncjancje z Dużą w kwestii mycia moich książniczkowych ząpków. Miauknęłam jej że owszę pozwolę se ząpki umyć, ale mają być mniamuśności po myciu. Duża się krzywi że po myciu ząpków się nie powinno amciać, ale ja jezdę stanowcza okropecznie, miauczę ci.
Lizam cię serdusznie po uszkach mój ryceżu.
Książniczka Ofelja

Fczoraj rodzice zapomnieli, bo byli barco zmenczeni.
Chyba dziś tesz mi siem upiecze. Tylko nie wiem co? Mosze jakieś miensko.
Lilo liczoncy na za duszo. Tak mówi mama.

Lilo mój Lilo. Duzi są zawsze zmęczeni. Ciekawe czym :roll:

Przecież nie biegają za piórkami, nie łapią bzykaczy, nie polują za potffory pod kordełką.
Mię też wczoraj Duża nie myła ząpków bo jak polazła do łazięku to ja już leżałam na podusi i czekałam na pusianie. Wiedziała że nie rusza się kotku szykującego się do pusiania bo można dostać za to łapą.
Mam nadzieję że ci się upiecze cosik mniamuśnego, rypcia na ten przykład.
Tfoja koffająca Książniczka Ofelja

Lilutku, dostałeś miąsko?
Manisława

Nici z upiekania. Mama sama mnie smarowała tom pastom.
Lilo niezadowolony

Dyktatura pisze:Nici z upiekania. Mama sama mnie smarowała tom pastom.
Lilo niezadowolony

Dlaczego nie poszedłeś do mojej @ na łapki? Ona by Cię obroniła...

Chwilę nas nie było, bo w weekend wybraliśmy się na wycieczkę do Pragi.
Myślałam, że spotkam słynne praskie koty ale niestety nie spotkałam żadnego.

Zadziwił mnie fakt, że osoby żebrzące mają ze sobą psy. Pięknego, zadbanego. Od kundelka po piękne rasowe.
Żebracy prosili o pieniądze trzymając te psy na rękach, a ci którzy nie mieli przy sobie psa przybierali pozę owego zwierzęcia. Opierali się na kolanach i łokciach a głowę mieli spuszczoną w dół żeby nie było widać ich twarzy. Mieli w sobie wiele pokory.

Widoki były przepiękne.
Taka tam Praga

Most Karola wieczorem

Słynny grajek praski. Obecnie ma 93 lata. Szkolił prawdziwych artystów. Podrywał kobiety. Wszyscy w Pradze go kochają i znają.

Jedyny ślad po praskich kotach

Lilka : przyszłam w odwiedzimy i Lucek też tu za mną przylazł, normalnie ciężko mieć brata, wszędzie się pcha... Pilnuje mnie czy co?

wtenczas pisze:Lilka : przyszłam w odwiedzimy i Lucek też tu za mną przylazł, normalnie ciężko mieć brata, wszędzie się pcha... Pilnuje mnie czy co?

I jeszcze zabawki zabiera jak się bawię.
Zgadzam się z Tobą Lilka. Bracia muszą odejść.
Nala

Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

Kto przegląda forum