Myślę, że sytuacja z nerkami się normuje i dlatego chłopak przytył. Paczek proszę mi tu nie przysyłać, a jak kto ciekawy to zapraszamy. Teście przyjadą na długi sierpniowy weekend.
Lilo, to ja ci przyślę na bałkonu dużego latacza, takiego fruchacza na ten przykład. Złpanij go se i amciaj, mój ukoffany. Książniczka Ofelja troskliwna
MB&Ofelia pisze:Lilo, to ja ci przyślę na bałkonu dużego latacza, takiego fruchacza na ten przykład. Złpanij go se i amciaj, mój ukoffany. Książniczka Ofelja troskliwna
Pszyleciał, ale był za szybom i ucieknoł. I zostawił kupem na balkonu. Lilo bez latacza
Ile ja razy przelatywalam po tytułach wątków i dostawałam uścisku serca na widok Waszego tytułu. Super, że u Lilo się normuje wszystko. Nikt w to nie wątpił, że tak będzie Teście na weekend, no to nie tak źle Super gołąb
Lilo mój Lilo. Niedobrze że guchacz ucieknął i go nie złapnąłeś. Co teraz będziesz amciał? A bałkonu niech posprzątnie Teściowna, za karę że na cię wygaduje że niby jezdeś za grubiutki. Nie jezdeś grubiutki i masz amciać zdrowne mniamuśności, pamiątaj. Lizam cię po chudziutkich uszkach Książniczka Ofelja
Lilo zjadłeś śniadanko? Czy Twoja duża ma kwiatki na balkonie jeszcze, co kupowała doniczkę z moja duża? Nie uwierzysz! Moja nawet surfinie potrafi zniszczyć, Hahahahaha Moli
Na balkonie jest tylko jeden kfiatek w mojej miseczce. Doniczka stoi w kuchni pusta. Śniadanko mi dziś nie smakowało i zjadłem na 2 raty. A wiesz co Moli? Mama i tata ciongle mnie kujom. To jest straszne i siem bojem. Tylko, że rycesz nei może siem bać to ja trohem im mruczem żeby Ofeli nie nakablowali. Lilo dzielny
Lilo mój Lilo. Moja Duża to jezd piedroła saska i nie usprawięliwia jej że wczoraj łaziła jak ząbie i marudziła że jej nie ciśnie. Miała zadzwonić do Teściownej z życzeniami! I nie zadzwoniła! Za karę ją udrapaczyłam koło oczka Książniczka Ofelja wściekła-na-Dużą
Spóźnione, ale szczere - wszystkiego najlepszego imieninowo Duża