S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

moestety odeszła Ultra
niewydolność nerek
długo walczyliśmy

nowe dwa dałam na watku tymczasów

jest też

kastrat-214/17
od 15 07 w schr
urwany ogonek

małe czarne-213/17
od 15 07 w schr
ok 5 tyg

4 nowe
od 16 07
za małe małe

4 małe
od 17 07 u Olgi
:arrow:

216/17
biało-czarny chłopak 3 tyg, niesamodzielny
:arrow:

217/17
biało-czarny chłopak 3 tyg, niesamodzielny
:arrow:

218/17
biało-czarny chłopak 3 tyg, niesamodzielny
:arrow:

219/17
czarny chłopak 3 tyg, niesamodzielny

216/17 białe czółko
217/17 czarny nosek
218/17 czarna plamka
219/17 czarny

kastrat
od 15 07 w schr
urwany ogonek

Ogonek po gruzińsku czyli
KUDI

Zbieramy na amputacje oczu!

https://pomagam.pl/e7ftp83c

Dobrze, że choć z funduszami nie będzie problemu.

Bettysolo poczekaj z imionami, usiłuje ogarnąć dwa tyg, mogą być byki

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

kotka-215/17
od 16 07
duza czarny
tricat 17 07

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

kocur rudy-220/17
od 16 07 w schr
bardzo zły stan
[I]

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

5 kotów
od 18 07 w scvhr
:arrow:

221 mały biało-rudy ok 2,5 mies

222 mały biało-ruda kotka

223 duzy rudy 2 lata dziczy

224 duzy czarny 2 lata, dziczy

225 średni rud0-biała dziewczynka, zaszczepiona

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

tri-226/17
od 19 07 w schr
z lecznicy, trikolor
tricat 20 07

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

kot-227/17
od 20 07
duzy, bury, obroza z dzwonkiem
uraz konczyny

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

bezoczek- 228/17
od 21 07 u kamakolo
czarny chłopak

URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/b430a3b5bf6fdb77] Obrazek

[/URL]

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

mały- 229/17
od 21 07 u psiej wolontariuszki ąlicji
2 tyg, czarny chłopak

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

małe owsiana-230/17
od 20 07 w schr
małe bure, 3 mies, dziczy
tricat 22 07

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

bury spod spodka-231/17
od 22 07 w schr
nure małe
tricat 24 07

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

owsiana
od 22 07 w schr

:arrow:

mama 232/17
:arrow:

233 mały czarny

234 mały bury

235 mały bury

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Nusia-236/17
od 22 07 w schr
porzucona domowa tricolor
10 lat

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

kaSTRAT 237/17
od 22 07
z tysiaclecia , oswojony

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

rodzinka
od 24 07 w schr
mama i dwa małe amputacja oczu
:arrow:

szylkret mama- 238/17

szylkret córka 239/17

rudy chlopak 241/17 albo 242/17

czarny 240/17

rudy 242/17

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

tri-243/17
od 26 o7
odebral własciciel

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

dwa-244/17 245/17
od 26 o7
dwie czarne z działek
tricat 17 08

244/17- niewidzaca

245/17

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

-246/17
od 26 o7
biało-czarna
martwa ciąża
tricat 17 08

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

cz-biały mały-247/17
od 26 o7
chora łapa

odebrany przez włascicela

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

duwie-248/17 i 251/17
od 27 o7
duza czarna 248
bura -251/17
zaszczepione

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

m biało-czarny-249/17
od 28 o7
zaszczepiony
juz w domu

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

kocur- 250/17
od 28 07
połamana miednica
bury

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

mała czarna-252/17
od 29 07
zaszczepiona
juz w domu

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

bura-253/17
od 29 07 w schr
oswojona
zaszczepiona

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

duzy czarny-254/17
od 29 07
kotka
zaszczepiona

NIEAKTUALNE - kicia znalazła lokum

Uffff....

---------------------

01.08. na Żwirki i Wigury w Katowicach znaleziono kotkę. Kicia jest młoda (ma ok. roku), przyjaźnie nastawiona do ludzi, miła. Mam nadzieję, że komuś uciekła i ktoś jej szuka - jest zadbana, widać że na 100% to kot domowy.

Obrazek

Miała trafić do naszego schronu, ale mamy przepełnienie

Na 1 noc trafiła do mojej koleżanki, ale koleżanka wyjeżdża i musi ją jutro po południu oddać

Nie wiadomo co dalej

Rano koleżanka pójdzie z nią do weta, może ma czip?
Jutro porozwieszamy też ogłoszenia w okolicy, w której została znaleziona.

Generalnie kicia jest wyluzowana, garnie się do ludzi, daje ze sobą zrobić prawie wszystko, pchała się do mieszkania, a u koleżanki od razu wlazła na łóżko. Mój tato zauważył ją, jak błąkała się po podwórku. Gdy moja siostra do niej zagadała to chciała wejść po murze na pierwsze piętro byleby się tylko dostać do człowieka.

Wrzućcie, proszę, info o niej na swoje facebooki, na fb niekochanych, wszędzie gdzie macie pomysł, żeby ją ogłosić. Kontakt na razie podałam mailowy do siebie, bo nie wiadomo do kogo dać telefon - u mnie jej nie ma, poza tym ja często nie mogę odebrać, koleżanka jutro musi ją oddać...

A może ktoś z Was (wiem...wiem... wolne żarty...) mógłby ją przygarnąć tymczasowo?!

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Właśnie

Sorry, mam jakieś problemy z wklejeniem zdjęcia. Udało mi się wrzucić tylko jakieś takie duże. Mam nadzieję, że to nie problem.

Koleżanka była z kotką u weta. Nie ma czipa. Na 100% jest kotką, około roku. Ogólnie wygląda ok, ale ma wszoły (została opryskana preparatem bójczym). Ma lekki stan zapalny dziąseł i powiększone węzły chłonne. Często też nie zamyka do końca pyszczka. Wetka pooglądała ją dokładnie i nie stwierdziła żadnych uszkodzeń żuchwy, itp. Ale powiedziała, że jeśli będzie się to powtarzać to warto zrobić RTG. Powiedziała też żeby ją obserwować pod kątem szybkości oddechu, bo ma takie (rzadkie) momenty, że dość szybko oddycha. Może trzeba będzie zrobić jakieś dokładniejsze badania w tym kierunku. Dostała leki na podniesienie odporności. I na dziś tyle, bo to była tylko wizyta "doraźna". Ale wetka powiedziała, że na pewno trzeba by ją odrobaczyć, zrobić badania krwi i pewnie coś tam jeszcze wyjdzie.
Noc przespała spokojnie, na łóżku, w nogach koleżanki

Jest kochana, przytulaśna, grzeczna (u wetki zdenerwowała się tylko podczas opryskiwania).
U koleżanki może zostać tylko do dzisiejszego wieczora. Potem kapa, bo przecież nie wywalimy jej na ulicę

Cholera...

Puściłam zdjęcie kota z Tauzena w obieg po znajomych- może ktoś skojarzy czyj koteł nawiał z domu.

Ale tak na prawdę przywiało mnie znowu z problemem. Nasze niegdysiejsze tymczasy Placki nie byli szczepieni przeciw wściekowi. A wczoraj złapali nietoperza. Trudno zgadnąć co miał w głowie nietoperz, że na 11 piętrze na Tauzenie wpadł na osiatkowany balkon. Odebrali Plackom nietoperza, zanim go pokiereszowały kotły. I moje pytanie - szczepić je teraz interwencyjnie przeciw wściekliźnie, czy odczekać dwa tygodnie i obserwować?
*edit: dzwoniła już do mnie Mała- dzięki! Ale tekst zostawiam ku przestrodze :kotek: