InkaPigulinka (*) 50 - teraz Mania [*]

[puszatek]

od powrotu ze szpitala, nie jadam słodyczy...jakoś mi nie podchodzą

pozdrawiamy cieplutko

[MaryLux]

od powrotu ze szpitala, nie jadam słodyczy...jakoś mi nie podchodzą

pozdrawiamy cieplutko

W takim razie

[puszatek]

od powrotu ze szpitala, nie jadam słodyczy...jakoś mi nie podchodzą

pozdrawiamy cieplutko

W takim razie

to już lepiej, są jeszcze śliweczki i arbuz

[MaryLux]

od powrotu ze szpitala, nie jadam słodyczy...jakoś mi nie podchodzą

pozdrawiamy cieplutko

W takim razie

to już lepiej, są jeszcze śliweczki i arbuz

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

A ja bym sobie zjadła to

Mniam!

[MaryLux]

A ja bym sobie zjadła to

Mniam!

Bym też

[mir.ka]

a ja mam w lodówce bezową chmurkę, pychotka

[MaryLux]

a ja mam w lodówce bezową chmurkę, pychotka

chyba już jej nie masz...

[MB&Ofelia]

Jak idzie odgracanie?
Ja się dzisiaj rozstałam z filiżanką i dwoma poszewkami na jaśka.

[MaryLux]

Odgracanie idzie powoli. Wczoraj pozbyłam się niepotrzebnego pudełka metalowego, a dziś - kartonu.

[MB&Ofelia]

Spoko, powoli, ale do celu.
U mnie pudełka kartonowe mają dłuższy żywot niż inne śmieci, bo służą za kocie legowiska, fortece lub place zabaw. Chwilowo żadnego nie mam - chyba trzeba będzie przytaszczyć jakiś dla pannic

[MaryLux]

Wysłać?

[MB&Ofelia]

Dzięki, nie trzeba, przytaszczę jakiś ze sklepu

Jak się miewa Mania?
Ofelia dzisiaj nieszczęśliwa, bo balkoning był króciutki, chłodno i pada cały dzień.

[MaryLux]

Dzięki, nie trzeba, przytaszczę jakiś ze sklepu

Jak się miewa Mania?
Ofelia dzisiaj nieszczęśliwa, bo balkoning był króciutki, chłodno i pada cały dzień.

Mania tak sobie średnio na jeża.