nadzwyczajna aktywność Marunia na ostatniej sesji wręcz wymiata Ech, ja mam to szczęście, że Agata czasem podrzuci na FB na priva jakiś zdjęciowy smaczek , za co wielkie . Bo nie zawsze komentuję , ale nieodmiennie podziwiam
To prawda - można te fotki oglądać na okrągło Niesamowite, jak Maru odżył. Przeciez to może być już całkiem starszy kot, a jednak widać po nim, ze przeżywa drugą młodosć. Jest szczęśliwy!
A ja się delektuję już godzinę i nie mogę skończyć Przepiękne foty cudownych, szczęśliwych, zadbanych, kochających się kocurków i piesków Agatko, masz piękne serce Dzięki za tę ucztę dla oczu i duszy
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić. Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie... Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021
Iza, myślę, że tak, że Marunio jest szczęśliwy, chociaż zawsze wygląda na ciężko zafrasowanego. To spokojny kotek, ale potrafi odpalić rakietę przez całe mieszkanie. Jest przyjacielem wszystkich, bardzo przytulaśny, szuka kontaktu z innym ciałem - kocim, ludzkim albo psim. Bardzo lubi tulić się do Miśka, niezmiennie mnie tym rozbraja. Kwinta, dzięki za tyle serdecznych słów Bez tych serduszek życia sobie nie wyobrażam
Kochani, wspomóżcie! Kocur Gucio, bezdomniaczek z mojej okolicy, kiedy był już mocno osłabiony i chory, przyszedł na wycieraczkę do dziewczyny mieszkającej niedaleko, zrobiła wydarzenie na fb i tam wypatrzyła go pani doktor Aleksandra Ozga z Gorzowa, zadeklarowała dożywotnią opiekę i kąt dla chorego Gutka, mój Marcin wiózł go do Gorzowa. Potrzebne są wpłaty, kocisko potrzebuje operacji. Pomóżcie! ❤ https://www.facebook.com/events/209861889537961/?ti=icl