Tygodniowy Kotek POMOCY! SAMI[*] :(

[Kotimont]

Kochana, spróbuj - jeśli dasz radę - nie zadręczać się myślami.
W końcu wetka widział, jak kotka oddycha. Zakładam, że nawet śpiesząc się, nie zlekceważyłaby naprawdę niepokojących objawów.
Czuwaj przy Sami w nocy, na ile zdołasz. Miej ją blisko siebie. Masz jakiś koszyczek/legowisko dla niej?
A rano, jak najwcześniej można pojedź z maluchem do weta.
Dobrze, że kupa była wczoraj.

za dzisiejszą kupkę.

[nata1997]

Ona mi się dusi kurka wodna mać

[Bastet]

Myślę, że to przez zapieczony kał w jelitach. Na dziś - mleko z dużo większą porcją soku z buraka. Zwłaszcza przy tym badziewnym dolfosie. Jutro - wet i lewatywa (!) Potem conv i mleko kozie. I się unormuje, zobaczysz.

[karolink]

Próbuj.

[Bastet]

Sprawdź jeszcze, czy gdzieś ktoś nie przyjmuje, moze jednak dziś z nią podjedź na tą lewatywę (!)

[karolink]

Parafina ! to miała byś ostateczność. Próbowałaś, jak się dusi to jest ostateczność.

[Bastet]

Parafina ! to miała byś ostateczność. Próbowałaś, jak się dusi to jest ostateczność.

Z parafiną BARDZO ostrożnie, bo można nią zalać łatwo płuca.

[Bastet]

Jak się dusi, to moim zdaniem wet i lewatywa. Bo parafina też potrzebuje czasu, żeby zadziałać. To nie jest tak od razu!

[Kotimont]

Przy zatkaniu może wymiotować. Może lepiej, żeby leżała na boczku, albo brzuszku, żeby nie zachłysnęła się wymiotami.

[nata1997]

chlopak jej pomaga w tej chwili ja nei daje rady za pozno kurka wodna no jebany weterynarz,, pojebana ja jak moglam... nie wytrzymam tego.. nie zdaze ona...

[karolink]

Ja myślałam o masowaniu tyłka, ale tak też czytałam o podaniu do kroplówki i pyszczka, ja nie polecam, bo nie wiem, ale Kocia Mama i inni wiedzą.

[katarzyna1207]

Możecie mi napisać opinie o tych mlekach i stwierdzić, które jest najlepsze?
1) Milvet
2) Conve
3) Farmfood
4) Royal Canin BabyCat
Proszę chociaż o krótkie opinie

Farmfood ..., KMR bardzo trudno zdobyć w Polsce ... a convalescence to nie mleko, mimo, że bardzo dobry preparat

Ty lepiej zobacz filmik, może coś wymyślisz...

Nie wygląda to dobrze ...Malutka może mieć zachłystowe zapalenie płuc ...Niestety, słaby wet może sobie z tym nie poradzić ...Z mojego doświadczenia - weci bardzo często boją się stosować silne antybiotyki i sterydy u takich małych kociątek, co jest błędem, bo z takim maluszkiem nie ma czasu, żeby czekać i sprawdzać, czy słaby antybiotyk zadziała ...Mam wetkę, która mojego 4 dniowego oseska (znaleziony w reklamówce) z zachłystem uratowała właśnie b. silnym antybiotykiem i sterydem ...tak samo z innym, który miał "zespół słabego kocięcia" ...Inna. wetka, która nie stosuje silnych antybiotyków i sterydów u osesków, niestety nie uratowała ..Z tego co wiem, to u takich maluszków nie wolno tylko stosować gentamycyny (zastrzyki, nie krople do oczu).

edit: doczytałam, że mała się dusi ... Szukaj dyżurnej lecznicy i jedź z nią natychmiast ... bo nie doczeka rana bez pomocy ... Wg mnie to nie od kupy ...

[Bastet]

Nie macie tam ani jednego weta, do którego można jechać NA SYGNALE? Tata nie może pomóc / zawieźć? Chyba zrozumie w tak ekstremalnej sytuacji???

[nata1997]

nie zdaze do weterynarza teraz chlopak robi co moze jest gorzej stan jest krytyczny ona ledwo co oddycha nie moze kupy zrobic... dziewcyzny kurka wodna co ja najlepszego zrobilam ja pierdole... posluchalam zjebanej weterynarz ... bedzie dobrze ta jak ona umiera.... kurka wodna.

[Bastet]

Ty leć na sygnale, pakuj ją do weta! Jak masz tam jakiegokolwiek! Niech jej na cito lewatywę robi!