Zefir pisze:Za Wiki!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
dzięki, walczymy
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zefir pisze:Za Wiki!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dorota Wojciechowska pisze:Mirka a mata grzewcza. Moze maja w Chatce lub w schronie
ewar pisze:Potrzymam kciuki za malutką![]()
![]()
![]()
FElunia pisze:Jak tam Wiki?
mir.ka pisze:FElunia pisze:Jak tam Wiki?
Sytuacja w miarę opanowana![]()
Stoczyłyśmy wczoraj ciężką walkę, był nawet taki moment, ze myslałam ,ze ją stracę, mała była prawie jedną łapka na TMMoze myslała, ze znajdzie tam swoją mamusię , z która ją rozdzielono i za która bardzo tęskni
Ale ja tak łatwo się nie poddaję. Wczoraj przez cały dzień podawałam jej kroplówki co 2 godziny i karmiłam najpierw strzykawką co godzinę po 2,5 ml, a po południu , juz po twojej wizycie zrobiłam jej mleczko z tym preparatem i zaczęła sama pić z butelki
Dzisiaj o 3.00 i 6.00 wypiła nawet po 20ml, teraz mniej, ale było widać ,że wiecej nie wypije, a nie dlatego ,że nie chce. Dzisiaj nadal do północy, kroplówki i karmienie co 3 godziny.
Dwie saszetki juz zużyte, zaraz zamawiam całe opakowanie, bo na pewno się przyda.
Wielkie dzięki Elu
mir.ka pisze:taka była wczoraj biedniutka![]()
leżała sobie w transporterku, pod parasolem z jabłoni, bo na dworze było cieplej niż domu i wiecej powietrza
później na szczęście zaczęło byc lepiej, powoli wracał apetyt, teraz zjada ok 15-20ml mleczka co 3 godziny
jutro po południu wizyta u weta i być moze będzie już koniec z kroplówkami, bo od tygodnia jest kłuta
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, zuzia115 i 30 gości