Baltimoore pisze:Kciuki za malucha

I za kupale
A czy sprawdziłaś czy Kotka [*] nie miała więcej kociąt? Był tylko ten jeden?
Urodził się jeszcze jeden lecz był strasznie chudy nie umiał lub ten drugi zabierał mu pokarm bo nic nie jadł przytykałam go do cyca dzwoniłam nawet do weta czy by mógł coś zrobić a wet powiedział,że to wada wrodzona bla bla ;/ gdybym teraz była w takiej sytuacji to bym może mu pomogła bo już wiem trochę więcej niż wcześniej...
Przykra dla mnie wiadomość to była kotek,który zmarł miał tydzień i w tym samym dniu pies zagryzł kotkę

tyle nieszczęść miałam w jednym dniu. Najgorsze jest to,że tatuś tych kociąt nie wiedział co się dzieję bo ja ogólnie miałam kotkę i kota a oni zrobili sobie dwójkę kociaczków

zawsze zostawiał tej kotce karmę tą z puszki do tej pory to robi w ogóle nie wie o co chodzi... oblizuje tylko sos a resztę zostawia, nic dziwnego w jednym dniu stracił kotkę i dwóch małych kociaczków. Bo tego małego wzięłam do domu, a go nie, ponieważ nie nauczyłam go załatwiać itd. Czasem chodzę i pokazuje tego małego kociaka ale kroi mi się serce jak on tak na mnie patrzy i myślę,że chce mi powiedzieć "a gdzie reszta". Był z tą kotką od małego.
