Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- 3 maluszki w DT :)

Ale kochane puszki ❤ a jaka jest ich historia? Co z mama?

Znalazłam kociaczki

Kciuki za zdrówko :ok:

Niech rosną i wyrosną na dorodne kotki .

MaryLux pisze::201461

klaudiafj pisze:Ale kochane puszki ❤ a jaka jest ich historia? Co z mama?

Tylko tyle wiem ,że małe trafiły w czwartek po południu chore, z mocno zaropiałymi oczkami do schroniska, jak to najczęściej bywa bez mamy :placz:

Były w tak fatalnym stanie ,że wolontariuszka, która je zobaczyła zawiozła je do całodobowej kliniki, gdzie spędziły noc w szpitaliku. Dostały leki i trochę doszły do siebie

Ja już w czwartek od razu o nich wiedziałam i czekałam na nie

ewar pisze:Znalazłam kociaczki Kciuki za zdrówko Niech rosną i wyrosną na dorodne kotki .

Dziękujemy za odwiedziny

i za wspaniały prezent, który super się sprawuje, bardzo się sprawdza przy takich małych

Następna noc za nami

Małe pospały do 6.30, po ostatnim jedzeniu przed 1-szą w nocy. Frania i Kubuś ładnie jedzą z miseczki mokre, przy okazji brudząc futerka, bo przecież do miski trzeba wejść z przednimi łapkami

Wiki wczoraj po południu już zaczęła pić z buteleczki i są to w miarę normalne porcje dla kotki w jej wieku

Więc jest dobrze

Co 4 godziny podaję jej kroplówkę podskórną i już coraz lepiej wygląda. Małe zachowują się tak jak powinny, jedzą ,śpią w ciepełku (wczoraj grzejnik u nich w pokoju chodził z przerwami przez cały dzień) i załatwiają sie same, nie zawsze do kuwetki :wink:

mir.ka pisze:Następna noc za nami Małe pospały do 6.30, po ostatnim jedzeniu przed 1-szą w nocy. Frania i Kubuś ładnie jedzą z miseczki mokre, przy okazji brudząc futerka, bo przecież do miski trzeba wejść z przednimi łapkami Wiki wczoraj po południu już zaczęła pić z buteleczki i są to w miarę normalne porcje dla kotki w jej wieku Więc jest dobrze Co 4 godziny podaję jej kroplówkę podskórną i już coraz lepiej wygląda. Małe zachowują się tak jak powinny, jedzą ,śpią w ciepełku (wczoraj grzejnik u nich w pokoju chodził z przerwami przez cały dzień) i załatwiają sie same, nie zawsze do kuwetki

Wspaniale dbasz o te maluszki :201461

Dzisiaj też miałam nieprzespaną noc .... jakieś choróbsko mnie dopadło i nie dało spać, a to tego Fituś zafajdał pół chaty ... ma rozwolnienie i trochę wymiotuje

Muszę z nim iść do weta - może przy okazji i mnie przepisze jakieś leki :roll:

Bo u Mirki jest swietny azyl tymczasowy.
Za zdrowie łobuzów malutkich i całej reszty Twoich tez :201461

Kotina pisze:
mir.ka pisze:Następna noc za nami Małe pospały do 6.30, po ostatnim jedzeniu przed 1-szą w nocy. Frania i Kubuś ładnie jedzą z miseczki mokre, przy okazji brudząc futerka, bo przecież do miski trzeba wejść z przednimi łapkami Wiki wczoraj po południu już zaczęła pić z buteleczki i są to w miarę normalne porcje dla kotki w jej wieku Więc jest dobrze Co 4 godziny podaję jej kroplówkę podskórną i już coraz lepiej wygląda. Małe zachowują się tak jak powinny, jedzą ,śpią w ciepełku (wczoraj grzejnik u nich w pokoju chodził z przerwami przez cały dzień) i załatwiają sie same, nie zawsze do kuwetki

Wspaniale dbasz o te maluszki
Dzisiaj też miałam nieprzespaną noc .... jakieś choróbsko mnie dopadło i nie dało spać, a to tego Fituś zafajdał pół chaty ... ma rozwolnienie i trochę wymiotuje
Muszę z nim iść do weta - może przy okazji i mnie przepisze jakieś leki

Z maluszkami doszłam już do wprawy po tych kilku latach opieki nad nimi. Jeśli tylko nic im nie dolega to jedzą i śpią, a jak śpią to rosną

Fitusiu zdrowiej :ok:

on juz jest w poważnym wieku i jakieś dolegliwosci mogą sie zdarzyć

Dżekuś cały czas ma problemy trawienne, na szczęście wpadek w domu udaje się unikać, choc kilka razy sie zdarzyły

, piesio cały czas bierze essentiale forte 2 x dziennie.
Weci lepiej leczą od ludzkich lekarzy to może coś poradzą na Wasze niedyspozycje

Moli25 pisze:Bo u Mirki jest swietny azyl tymczasowy.
Za zdrowie łobuzów malutkich i całej reszty Twoich tez

Większe łobuzy nawet za bardzo się nie fochają tym razem, nawet Rudzia jeszcze ani razu małych nie osyczała, choć nie są zadowolone, ze zostały pozbawione jednego pokoju.