Witam wszystkich w Ciuchlandzie Wasylisy. To ostatni z wątków w serii WWW (Wiosenna Wyprzedaż Wasylisy). Dochody z moich aktualnych bazarków przeznaczone są dla Fundacji Zwierzętom Pomocne - Pomorskie.
https://www.facebook.com/ZwierzetomPomocnePomorskie/
OPIS SYTUACJI NA 1 CZERWCA:
Staramy się tworzyć raj dla zwierząt. One nie wiedzą, że ich przyszłość zależy od cyferek, od pieniędzy... Było już tak blisko, wierzyliśmy, że się uda...
Chcemy móc przywracać nadzieję.
To nie jest banał, to nasze prawdziwe uczucia.
Niestety- im dalej w las tym więcej drzew, a im bardziej chcemy pomagać tym trudniej jest nam związać koniec z końcem.
W maju dzięki pomocy darczyńców udało nam się spłacić zaległości marcowo kwietniowe. Dziś pożegnaliśmy ostatniego wierzyciela. I na tym koniec- dalej nie zabrniemy już nigdzie.
Tylko dziś do pokrycia mamy koszty weterynaryjne na kwotę 2500zł. W skali miesiąca opieka weterynaryjna naszych podopiecznych oraz sterylizacje kotek to koszty rzędu kilkunastu tysięcy złotych.
Zaczynają napływać kolejne zobowiązania do zapłaty, a że historia lubi się powtarzać znów nie mamy za co działać dalej.
Mówiłam, że nie przyjmę nowych podopiecznych, że nie będę sterylizować.
Ale tak się nie da kiedy codziennie zalewa nas dookoła kocie nieszczęście.
I tak trafiła do nas kocia rodzina, wysterylizowałam kolejne kilka kotek, a długi rosną, rosną i rosną. I koło się zamyka.
Jeden koszt leczenia uśrednić można na 20zł. jeśli nie są potrzebne dodatkowe badania, zylexis czy virbagen."
BŁAGAMY zarówno o jednorazową pomoc:
pomagam.pl/ratujemykoty
Jak i o stałe zlecenia, nawet na drobne kwoty, dzięki którym uda nam się może przetrwać w przyszłości.
Nr konta 18 1090 2620 0000 0001 2194 1945
Fundacja Zwierzętom Pomocne Pomorskie
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT: WBKPPLPP
IBAN: PL18 1090 2620 0000 0001 2194 1945
paypal: zwierzpomorskie@gmail.com
OPIS SYTUACJI Z 17 MAJA:
Wczoraj wieczorem usiedliśmy sobie razem i razem popłakaliśmy.
Patryk to twardy facet, a płakał razem ze mną.
Ryczeliśmy jak dzieci, bo wiemy, że to już chyba koniec.
Zobowiązania nas zjadają, wierzyciele pukają do drzwi.
Nie płakaliśmy nad sobą. Płakaliśmy nad zwierzętami.
Obecnie nie przyjmujemy nowych podopiecznych choć codziennie zgłaszane są chore kocięta i kotki w wysokiej ciąży. Wstrzymaliśmy też sterylizacje, co oznacza, że koty będą się mnożyć i chorować.
W tej chwili pod opieką mamy 47 kotów, 8 psów, 4 króle, 2 konie, gryzoni nie liczę.
Każde z tych zwierząt jest uratowane, przeszło piekło, u nas mają ostoję. Jeszcze mają.
Jeśli fundacja upadnie nie będziemy w stanie zająć się samodzielnie ponad 60 zwierzętami.
Z resztą teraz już nie dajemy rady.
Nie stać nas na nic. Dobrze, że powietrze jest za darmo.
Kiedy otwierałam fundację wierzyłam, że mogę zmienić świat. było we mnie tyle zapału, tyle chciałam zrobić. I zrobiłam. Wiem, że mogłabym zrobić więcej, ale tego zapału we mnie już nie ma. W Patryku też.
Zostaliśmy z długami i 60 zwierzętami, z pomocą od nielicznych, bo łatwiej jest pomyśleć, że inni pomogą. To jest dla nas kara za dobre serca.
Wiecie co? Nie opłaca się być dobrym, bo za nasze dobre serca długi będziemy spłacać do końca życia.
Nie wiem już jak prosić, co robić. Mam wrażenie, że większość osób lubi naszą stronę bo są tu ładne zdjęcia kotków. Nie będzie takich zdjęć bo istnienie fundacji, a co za tym idzie istnienie tych zwierząt wisi na włosku.
Pomóżcie nam. W chwili obecnej nasze zobowiązania sięgają kilkunastu tysięcy złotych. To przykre, bo wystarczyłoby, żeby każdy podarował złotówkę...
Chcielibyśmy dalej pomagać, ale najbardziej chcielibyśmy móc utrzymać zwierzęta które już się u as znalazły...
Działamy szeroko, sterylizujemy koty, opiekujemy się kotami nieadopcyjnymi czyli chorymi przewlekle i paliatywnymi, prowadzimy psie hospicjum, ocaliliśmy konie i króliki...
Dorzućcie grosza. Proszę."
Tym razem oferuję torby i torebki. Wszystkie ceny to Kup Teraz, należy do nich doliczyć koszty przesyłki według cennika Poczty Polskiej. Możliwy jest także odbiór osobisty w Warszawie (centrum lub Ursynów), do uzgodnienia.
Niestety mam problem ze wstawianiem zdjęć, proszę klikać w linki.
1. Czerwona torebka skórzana, cena 5 zł.
Widok z przodu
Widok z boku
Widok w środku
2. Fioletowa torebka z materiału udającego zamsz/aksamit. Cena 7 zł.
Widok z przodu
Widok w środku (prawdziwy kolor)
4. Beżowa torebka ze sztucznej skóry. Cena 7 zł.
Widok z przodu
Widok w środku (oraz prawdziwy kolor)
6. Torba zakupowa, lekko zmęczona życiem. Zamykana na zatrzask. Cena 3 zł.
Widok z przodu
A tu są torebki, na które siem spóźniłyście:
3. SPRZEDANE Torba patchwork jedyna w swoim rodzaju. Cena 10zł. Kupiła Czarno-czarni.
Torba i jej szczegóły
Wymiary
5. SPRZEDANE Elegancka torebka gobelinowa. Cena 20 zł. Kupiła Marivel.
Widok z przodu
Widok z góry](torba ma dużo przegródek)
7. SPRZEDANE Duża torba zakupowo-podróżna, nowa. Zamykana na zamek. Cena 8 zł. Kupiła Czarno-czarni.
Widok z przodu
Szerokość dna
8. SPRZEDANE Kosmetyczka. Nowa. Cena 6 zł. Kupiła Alessandra.
Zdjęcie moje
Zdjęcie z ulotki producenta
Zapraszam!