


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dyktatura pisze:Kolejny dzień wariata mnie jutro czeka. I tak już niezmiennie od 2016 roku.
Moli25 pisze:Dyktatura pisze:Kolejny dzień wariata mnie jutro czeka. I tak już niezmiennie od 2016 roku.
I po co był Ci ten Wrocław ?
Ty na wariata, ja na wariata
Taki ten Wrocław co czas z życia zamiata![]()
Ania miłego dnia
Moli25 pisze:Dyktatura pisze:Kolejny dzień wariata mnie jutro czeka. I tak już niezmiennie od 2016 roku.
I po co był Ci ten Wrocław ?
Ty na wariata, ja na wariata
Taki ten Wrocław co czas z życia zamiata![]()
Ania miłego dnia
Hannah12 pisze:Jak wyniki Lilo, coś już wiesz.
Dyktatura pisze:Hannah12 pisze:Jak wyniki Lilo, coś już wiesz.
Nie dotarliśmy dzisiaj. Dzień rodziny mi się w pracy wydłużył i zamiast ok. 17 wyjść z pracy wyszłam po 18. Po drodze zakupy i nim się w domu ogarnęłam to już była prawie 20sta a gabinet tylko do tej otwarty.
Musiałam też ogarnąć mieszkanie bo jutro mamy gości z Poznania.
Pojedziemy z Lilkiem jutro na 10 do wetki, na 12 będą goście a wieczorkiem pewnie teściowa mojego syna zajrzy na piwko.
A niedziela będzie tylko dla niej.
Jestem dumna z moich 2,5 i 3 latków. Przepięknie zaśpiewali 4 piosenki (w tym jedna po angielsku) i powiedzieli wierszyk. Głośno i wyraźnie. Nie zapomnieli też o pokazywaniu. No duma rozpiera.
klaudiafj pisze:Dyktatura pisze:Hannah12 pisze:Jak wyniki Lilo, coś już wiesz.
Nie dotarliśmy dzisiaj. Dzień rodziny mi się w pracy wydłużył i zamiast ok. 17 wyjść z pracy wyszłam po 18. Po drodze zakupy i nim się w domu ogarnęłam to już była prawie 20sta a gabinet tylko do tej otwarty.
Musiałam też ogarnąć mieszkanie bo jutro mamy gości z Poznania.
Pojedziemy z Lilkiem jutro na 10 do wetki, na 12 będą goście a wieczorkiem pewnie teściowa mojego syna zajrzy na piwko.
A niedziela będzie tylko dla niej.
Jestem dumna z moich 2,5 i 3 latków. Przepięknie zaśpiewali 4 piosenki (w tym jedna po angielsku) i powiedzieli wierszyk. Głośno i wyraźnie. Nie zapomnieli też o pokazywaniu. No duma rozpiera.
Poddaje sięNosz normalnie nic nie rozumiem z tego wątku
teściowa mojego syna, hawaje i inne cuda. Wytężam mózg, ale zagadka nie rozwiązana
![]()
Nigdy nie byłam w Poznaniu, ale zawsze mam jedno skojarzenie z tym miastem. Jak tylko usłyszę to słowo to myślę o książkach Małgorzaty Musierowicz, które kochałam w młodościI właśnie z tych książek spodobało mi się to miasto i zamieszkałam w Bytomiu, bo jakoś tak mi się kojarzyło z Poznaniem. Też takie uliczki, kamieniczki i co tam jeszcze - ten klimat jak z tych książek
Dyktatura pisze:Lilo ma kroplówki jeszcze na ten tydzień
Teściowa Lilka zaszyła się u mnie jakby kto szukał ale jesteśmy bardzo zajęte w weekend więc prosze się umawiać w tygodniu do 16stej. Później jest tylko mła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, MB&Ofelia, puszatek, zuzia115 i 12 gości