Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 10, 2017 6:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Jak remont łazienki przeżyliście to pokoj bez problemu przejdziecie. W drużynie siła.
A jak pózniej bedzie pięknie :ok: :mrgreen:
Juz sie nie moge doczekać efektu.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob cze 10, 2017 10:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Moli25 pisze:Jak remont łazienki przeżyliście to pokoj bez problemu przejdziecie. W drużynie siła.
A jak pózniej bedzie pięknie :ok: :mrgreen:
Juz sie nie moge doczekać efektu.

Ty się nie możesz doczekać ? A ja ?
Już oczami wyobraźni widzę efekt. :mrgreen:
Podczas remontu łazienki było naprawdę wiele hałasu i kurzu i dziewczyny dały radę więc przy pokoju też nie powinno być komplikacji bo to to będzie bardzo cichy remont.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 10:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Byłyśmy z Zuzią u weta.
Wetka powiedziała ,że nie ma tragedii . Zuzia zachowuje się normalnie tzn. śpi spokojnie jak zawsze, stała się nawet bardziej aktywna niż wcześniej bo więcej chodzi i więcej rzeczy ją ciekawi, pije, siusia, apetyt ma nawet spory , kupki też w normie jakościowo i ilościowo więc nic nie wskazuje na to by coś się z nią złego działo. Mam jej dawać mokre nawet Felixa i Gurmeta jak lubi i dolewać jej więcej wody bo kot najwięcej wody przyjmuje właśnie w mokrym pokarmie.Ponieważ ostatnio trafiają jej się wymioty takie ze śliny wetka zaleciła podawanie przez 2 tyg. 1/4 kapsułki Bioprazolu , Ortanolu ot takiego by uspokoić żołądeczek i nadal podawać pastę na kłaczki.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 12:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Rano jak szłyśmy z Zuzią do weta było ciepło, słonecznie a teraz zaczęło się chmurkować i znacznie ochłodziło. Do tego coś się chyba zmienia ciśnienie bo zaczyna mnie boleć głowa a czekam na pana od remontu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 12:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

U nas szaro i leje deszcz i zimno.

Zuziu dużo zdrówka :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob cze 10, 2017 12:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

klaudiafj pisze:U nas szaro i leje deszcz i zimno.

Zuziu dużo zdrówka :ok: :ok: :ok:

Jeszcze nie pada ale już za chwileczkę, już za momencik......
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 19:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Deszcz poleciał ode mnie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 10, 2017 19:09 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

MaryLux pisze:Deszcz poleciał ode mnie

Już przestał i pewnie poszedł dalej.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 19:10 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Deszcz poleciał ode mnie

Już przestał i pewnie poszedł dalej.

Ciekawe, do kogo

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 10, 2017 19:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Był pan po 19. Wymierzył, pomierzył, obmierzył wszystko i jak policzy to przedstawi mi kosztorys. Powiedziałam wszystko co chcę zrobić łącznie z półkami na książki , naprawą kontaktu i wymianą kaloryfera.
Dzwonił do hydraulika i pytał jak z tą wymianą. Okazuje się ,że muszę podejść do administracji i dowiedzieć się jak z wymianą bo muszę poprosić o spuszczenie wody z rur.
Czy ktoś wymieniał w blokach kaloryfery i może mi podpowiedzieć jak to jest ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 19:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Deszcz poleciał ode mnie

Już przestał i pewnie poszedł dalej.

Ciekawe, do kogo

Nikt sie jeszcze nie przyznał.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2017 19:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Deszcz poleciał ode mnie

Już przestał i pewnie poszedł dalej.

Ciekawe, do kogo

Nikt sie jeszcze nie przyznał.

Bo pewnie siedzi w samochodzie i boi się przejść z parkingu do domu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 10, 2017 19:54 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

witaj Ewuniu :1luvu: nadrabiam straty...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 11, 2017 14:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Ewa L. pisze:Byłyśmy z Zuzią u weta.
Wetka powiedziała ,że nie ma tragedii . Zuzia zachowuje się normalnie tzn. śpi spokojnie jak zawsze, stała się nawet bardziej aktywna niż wcześniej bo więcej chodzi i więcej rzeczy ją ciekawi, pije, siusia, apetyt ma nawet spory , kupki też w normie jakościowo i ilościowo więc nic nie wskazuje na to by coś się z nią złego działo. Mam jej dawać mokre nawet Felixa i Gurmeta jak lubi i dolewać jej więcej wody bo kot najwięcej wody przyjmuje właśnie w mokrym pokarmie.Ponieważ ostatnio trafiają jej się wymioty takie ze śliny wetka zaleciła podawanie przez 2 tyg. 1/4 kapsułki Bioprazolu , Ortanolu ot takiego by uspokoić żołądeczek i nadal podawać pastę na kłaczki.

Ewuś zamiast tych leków bardzo dobra jest Famidyna. Do tego jest bardzo tania. Podawaliśmy ją Lileczkowi.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 11, 2017 15:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

We Wrocku deszczu niet, mamy słoneczko. Wrocławianie pływają we własnym sosie, a mi wreszcie robi się ciepło.

Wymieniałam kaloryfer w bloku, ale u mnie spółdzielnia zażyczyła sobie, żeby akurat to robiła ich ekipa remontowa (oczywiście odpłatnie). No i nowy kaloryfer musiał mieć takie a nie inne parametry.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 22 gości