Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dyktatura pisze:Dzisiaj poszło koncertowo.
Koncertował ile się dało ale jak zobaczył, że nie robi to na mnie wrażenia skapitulował.
Przy drugim wkłuciu chciało nam się śmiać.
Pierwszy wlew a po nim smaczki. Tak się zapamiętał w tych smaczkach, że zaczął mruczeć. No to hyc i robimy w drugi boczek. Nawet nie poczuł i mruczał dalej. Dopiero jak płyn zaczął się gromadzić to chłopak poczuł, że coś nie teges i chciał się wyrwać ale pomiziałam pod bródką i za uszkiem i dzielnie doczekał końca. Smaczki dostał 2 raz.
Igieł 0.9 mm nie było w aptece więc robiliśmy tymi 1,2 mm, które dała nam wetka.
Dyktatura pisze:Aha.
Zapomniałam dodać, że widzę sporą poprawę w zachowaniu Lilka. Zrobił się żywszy. Nawet zjadł dziś cały obiadek. Mam nadzieję, że kolację też spałaszuje.
Dyktatura pisze:Kolejny dzień wariata mnie jutro czeka. I tak już niezmiennie od 2016 roku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 9 gości