Przyjechał nowy kot. Rysiu wiek ok1 rok
.Test na białaczkę ujemny, kastrowany, nie ma szczepień. Ma swierzba w uszach. Po niedzieli pojedzie do weta. Troszkę się boi, ale leżał wyluzowany w boksie


Epson grzeczny. Kupka taka średnia. Jest wpisana w kartę

Na 3 ce
Dzisiaj myślałam że Czarka nie ma. Tak był wcisniety za spanko że go nie było widać. Uszu nie kropilam bo był mega przerażony. W kuwecie tylko siku.
Drapkowi trzeba coś wymyślić. Pewnie jakiś golfik. On ma już lyse na około. Ja mu dziś posmarowałam tylko mascia wszystko. Poczekalam z 15 min i go dopiero pusciłam luzem. Mniej się lize po maści. I wydaje mi się że skóra jest dużo ładniejsza. Rupi mnie chyba bardzo lubi



A przy Mai nie da się nic zrobić

