» Śro maja 31, 2017 11:51
Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady
Moja Balbinka, delikatna i wrażliwa koteczka wyła w nocy w nowym domku.Duża kupiła sobie zatyczki do uszu, no bo jak to znieść? W dzień Balbinka bawiła się, sama, albo z rezydentem, bardzo miłym kotem, a w nocy był koncert.Już jest dobrze, potrzebny był czas.Koty uczą cierpliwości.Bolało mnie serce, kiedy słyszałam o Balbince, ale wytrzymałam.Ludwiś ma dobry domek, takie nie trafiają się często.Bezpieczny, z miłymi kotami, z ludźmi, którzy bardzo dbają o koty, naprawdę trzeba się cieszyć.Kotu nic złego się nie dzieje, naprawdę.Ludwiś jest dorosłym kotem, potrzebuje więcej czasu, to przecież tylko kilka dni.Uważam,że nie ma powodów do paniki i nerwów.