większość mam dachowych i to jest problem, bo one po otwarciu są w poprzek, czyli zabezpieczenie powinno byc od wewnątrz
jak jest zabezpieczenie szczelnie przylegające do sciany, to jest problem z otwarciem okna
jak jest odrobinę nieszczelne to Zooro wchodzi miedzy okno i siatkę i sobie tam lezy -uwielbia to
inne koty nie wchodzą, wiec jak otwieram okno -to zamykam Zorro, a Zorro to nie jest kot którego można zamknąć
a dwa okna mam normalne. to znaczy krzyżowe, takie jak w kamienicach są , i teraz mam tam moskitierę przyklejoną, żeby nie wiercić, bo okna są plastikowe
ale ona jest bez sensu
bo Zorro i tak wskakuje na górne okno , czyli trzeba go pilnować, bo przy wiercącym sie kocie i kombinującym mocno ta moskitiera jest za słaba
pozostałe koty nie skaczą tak wysoko
problem sie robi przy upałach