

Nie dość,że 7 lat temu jakiś cymbał do niego strzelał,Kazik stracił wzrok to jeszcze teraz ten dziad mu się zrobił

Teraz Kazio czuje się dobrze,wraca do swoich dawnych zachowań,chyba faktycznie bolało go to oko.W połowie czerwca mamy jechać na kontrolne badania i rtg płuc,bo na zdjęciu robionym na początku maja było widać coś ,czego nie powinno tam być.
Mam nadzieję,że Kazik będzie z nami jak najdłużej,boję się czasu gdy zaczną pojawiać się jakieś dodatkowe objawy,nie chcę żeby się męczył.Póki co chcę zapewnić mu życie bez stresu,niech sobie korzysta,dobrze,ze teraz jest ciepła pora roku.


Kazik zaraz po zabiegu i w ostatnich dniach. Prosimy o kciuki o jak najwięcej jeszcze wspólnego czasu
