Dobrze Misia nie jest już w żaden sposób "chora", jest raczej rekonwalescentką i to taką, która w każdej chwili może się zatrzymać w miejscu. Jest sprawna, poza tym, że nie widzi, wyjaśniałam to w postach na pierwszej stronie. Idziemy jeszcze na kontrolę do naszej pani wet, ale nie należy się po tej wizycie spodziewać rewolucji