Zakocona pisze:Czy bury koteczek ma apetyt?
Ile kotów zostało jeszcze w bielskiej umieralni ?
Apetyt ma ogromny, rzuca się na jedzenie. Ale niestety kuwetkę omija. Już załatwił dwa ręczniki i swoją poduszkę w koszyczku. Ma teraz polar a w transporterku natępny ręcznik. Może organizm wydala te robaki i on ma problemy po prostu. Do tego zmyłam z niego gnojówkę a on dalej, cóż, tak sobie pachnie

Mruczał nawet w kąpieli, co za kotek !!! Ale mam wrazenie, że przy całym swoim kocim optymiźmie cierpi

A jak się rzuca na jedzenie to mi serce pęka. Je szybko i co do okruszynki... Daję mu tak jak radziliście co 2 godzinki małe porcje, lekarstwo zmieszałam z jogurtem i wychlipał wszystko. Uwaga nieestetyczne : w odchodach chyba były glistki i trochę niestrawionej karmy wygląda jak whiskas ale u mnie tego nie jadł. I jeszcze Jarku podaj mi nazwę tej karmy, którą mam mu kupić.
DZIĘKI, ŻE URATOWALIŚMY CHOCIAŻ 4 SKAZAŃCÓW

JESTEŚCIE WSPANIALI
Ryśka, Jarku co do naszej szybkiej, przerywanej miauczeniem rozmowy to musimy ją dokończyć na spokojnie i zastanowić się nad tym wszystkim.