Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

[Oberhexe]

Megi, a w ktorym to labie taka lalunia?


I ciesze sie, ze juz po

Na Olszańskiej.

na Sanockiej przychodnia jest do 20
laboratorium chyba tak samo przyjmuje material, albo godzinke krocej.
Laboratorium maja tez na Brodowicza - ale ja ich nie lubiam

Ja też nie lubiam, ale byłam gotowa tam pojechać - gdyby nie fakt, że nie wiedziałam, jak długą są czynni, a miałam w taksówce Jankesiora w transporterze i chciałam mu zminimalizować peregrynacje.
Odpowiedź panienki, że nigdzie nie ma labu, była oczywistym przegięciem i złą wolą. Jakby faktycznie nie mogła już przyjąc, mogła mnie odesłać do innego - przeciez zapytałam.

[Myszka.xww]

To ja też za wyniki trzymam
I głaski dla Jankesia przesyłam
I dla Hackerka też, bo on słodki jest

Przekażę, Inuś

I dla opiekunki glaski takoz

[Oberhexe]

Dziękuję, Myszku

[Myszka.xww]

Megi, a w ktorym to labie taka lalunia?


I ciesze sie, ze juz po

Na Olszańskiej.

na Sanockiej przychodnia jest do 20
laboratorium chyba tak samo przyjmuje material, albo godzinke krocej.
Laboratorium maja tez na Brodowicza - ale ja ich nie lubiam

Ja też nie lubiam, ale byłam gotowa tam pojechać - gdyby nie fakt, że nie wiedziałam, jak długą są czynni, a miałam w taksówce Jankesiora w transporterze i chciałam mu zminimalizować peregrynacje.
Odpowiedź panienki, że nigdzie nie ma labu, była oczywistym przegięciem i złą wolą. Jakby faktycznie nie mogła już przyjąc, mogła mnie odesłać do innego - przeciez zapytałam.

norrrrmalnie lalunia
Wspolczuwam perypetii

[Keti]

Megi wymiziaj chłopaków

[Ella]

Megi Słoneczko, jak dzisiaj Jankesior się czuje
Mizianko dla Zbójcerzy przesyłam E.

[Oberhexe]

Elluś, Jankesik jest jak nowy dzisiaj
Co prawda był rano jeszcze ciężko obrażony, że mu takie świństwo zrobilismy, ze się temu kotku łapki plątały, ale już do normy wszystko wróciło. Apetyt też wrócił
Juz się przyszedł miziac, więc chyba mi wybaczył

[Keti]

[Keti]

[Ella]

Cieszę się bardzo
Dobrze, że ma już apetyt Całuski gorące

[Oberhexe]

Mamy w domu dwa przeszczęsliwe koty

Powód jest prosty: Jankesior z racji zapalenia dziąseł dostał antybiotyk w kaspułkach, wymagający dzielenia owych kapsułek na 4 czesci. Jedynym sposobem podania paskudnego, białego proszku jest wymieszanie go z najbardziej-pożądanym-bo-zakazanym-przysmakiem-świata, czyli z puszką.
Kupiliśmy więc dzisiaj Animonde Carny i Zbójcerze nie mogli w swoje szczescie uwierzyc. Dostali puszkę obaj, Jankes z dodatkiem antybiotyku, i wcieli ją w mgnieniu oka
Na deser dostali trochę jogurtu: Jankes osłonowo, Hacker na smak (zawsze uwielbiał serki i jogurty).

Ja też jestem szczęśliwa, bo odebrałam wyniki Jankesowe i po pierwszym tąpnięciu, kiedy nie skojarzyłam, że przeciez ludzkie normy mają się nijak do kocich, okazało się, że Jankesior ma i mocznik i kreatyninę w normie - Kaska, dzięki
Bardziej szczegółową interpretację wyników uzyskam od naszej wetki w poniedziałek, na razie wystarczy mi świadomość, że nie mamy kotka nerkowego

[Kaska]

znam ten stres z odebraniem wynikow w ludzkim laboratorium
i dobrze, ze sobie normy uszeregowane przez Beate wydrukowalam zanim zniknely z upload
bardzo sie ciesze wynikami Jankesiora

[aguś]

[ina]

Cieszę się bardzo, że wszystko w porządku

[aguś]