Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- 3 maluszki w DT :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 11, 2017 20:01 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

My próbowaliśmy dopatrzeć jeża ale naprawdę jest tak ukryty ze go cieżko zauważyć

Super ze Daisy juz po, niech ma sie jak najlepiej
A Rudzia niech nie szykuje sie do weta, nie ma potrzeby NASZCZESCIE :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt maja 12, 2017 14:00 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj w trakcie robienia zdjęć w ogródku odkryłam , że mamy lokatora :wink: Pod jabłonią , między kwiatkami zauważyłam jakąś kupkę liści i zeschniętej trawy. W pierwszej chwili podejrzewałam męża, że zamiast usunąć skoszoną trawę to zagrabił ją w jedno miejsce. Tylko dlaczego :roll: Zaczęłam to zbierać gołymi rękami i jakie było moje zdziwienie, jak poczułam coś mocno kłującego co w dodatku oddychało 8O Okazało się ,że to jeż zrobił sobie spanko :D Zrobiłam mu fotkę i przykryłam go ponownie, niech odpoczywa :)

oto on
Obrazek

prawie nie różni się od trawy, ale jak się dobrze przyjrzeć to widać kolce, jaśniejsze na końcach

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ale zazdroszczę odkrycia :D Jeże są takie cudowne :) Ale kochany śpi sobie pod kołderką :love: :love: :love:
Ooo też bym chciała kawałek ogródka :)

Daisy jaka biedna z dziurą w brzuszku, ale szybko zarośnie i się o tym zapomni raz na zawsze :mrgreen:

Dżeki korzysta z uroków majówki :mrgreen:

Rudziu na wycieczkę Ci się zachciało? :)

ps. aż zawołałam męża, żeby mu pokazać i opowiedzieć co znalazłaś-śmiał się i też był zachwycony :mrgreen:



chyba mu się nie spodobało ,że odkryłam jego domek, bo wieczorem jak tam poszłam to widziałam miejsce przez które wyszedł i chyba sobie poszedł :(
poprawiłam mu to co zepsułam moze wróci :)
jeży chyba jest dość duzo w tym roku, bo na ulicy kawałek dalej było widać juz kilka rozjechanych :(

Rudzia lubi sypiać w kontenerku, stoi u nas cały czas na podłodze, zeby koty mogły do niego wchodzić kiedy chcą. W razie wyprawy do weta nie stresuja sie tak bardzo.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 14:25 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Kotina pisze:
mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:Jak tam młoda dzisiaj?? Ma kubraczek ??



byliśmy rano na kontroli, dostała jeszcze zastrzyk przeciwbólowy, ranka w porządku, choc bałam się trochę, bo wczoraj trochę ją wylizywała
przy cięciu bocznym nie zakłada się kaftanika, chyba , ze kot bardzo by się interesował szyciem, ale ranka jest malutka, ma założone dwa szwy

tak to wygląda
Obrazek



Faktycznie super małe cięcie - brawo dla weterynarza :ok:

No, faktycznie z Dżekusiem jeszcze trzeba będzie pochodzić do weta, oby mu leki pomogły szybciutko :ok: :ok:



Przy cieciu bocznym, przez mięśnie, ranka jest mała i szybko się goi, mój wet robi tylko ta metodą wiec ma wprawę. Nawet jak kotka wyciągnie sobie szwy tak jak Psocisława to i tak nie ma potrzeby ponownego szycia, choć ona to miała robione w schronisku.
Z 4 sterylizacji kotek, 3 były robione z boku., tylko biedna Elenka musiała być w kubraczku :(

Dżekuś po dwóch dniach podawania tabletek czuje się lepiej, wrócił mu apetyt i nie ma problemów na spacerku :wink: Zobaczymy jak będzie dalej, na razie ma brać tabletki przez 16 dni, a później kontrolna wizyta i wet zadecyduje co dalej, jeszcze kontynuacja czy przerwa.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 14:37 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Moli25 pisze:My próbowaliśmy dopatrzeć jeża ale naprawdę jest tak ukryty ze go cieżko zauważyć

Super ze Daisy juz po, niech ma sie jak najlepiej
A Rudzia niech nie szykuje sie do weta, nie ma potrzeby NASZCZESCIE :ok:


Ten jeż musiał kręcić się od kilku dniu i robić sobie domek, bo jednak sporo tego i nie wiadomo skąd naznosił, a nam się często światło zapalało przed domem (mamy czujnik ruchu), a kotów sąsiadów , które zwykle tego sprawcami nie było widać, więc byc moze to była sprawka jeża.
Dżekus też kilka razy czegos szukał po ogródku, ale on nie jest zbyt łownym psem, to za bardzo nie był zainteresowany, choć może czuł obcy zapach. Gdyby to były Kaja z Maxem to jeż dawno byłby odkryty, bo one jak jakiegoś spotkały to nie odpuściły, musiały odkopać. Max to raz miał aż kolce powbijane w pyszczek i wylądował u weta , ale wcale go to nie nauczyło, ze jeży nie należy szturchać nosem :)


Daisy już wczoraj wieczorem miała ochotę wskakiwać tam gdzie nie powinna :wink:

a Rudzia nie wiadomo czy nie powinna odwiedzic weta, a przynajmniej jej siuski, bo coś nie całkiem mi się podoba :( Teraz usiłowałam je upolować , ale mi się nie udało, będę próbować w środę jak pojedziemy z Daisy na zdjęcie szwów.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 15:08 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

w tym roku przez tę brzydka pogodę bardzo słabo kwitną mi różaneczniki :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 15:10 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 15:12 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

lepiej wyglądają tulipany, ale one już w większości przekwitają
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 15:16 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

moze zakwitnie żółty bez
Obrazek
bo ten zwykły, fioletowy ma przemarznięte kwiaty :(

konwalie mają już duze kwiaty
Obrazek


to właśnie w pobliżu bzu i konwalii jeż zrobił sobie domek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 15:49 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Jutro jadę na działkę i zobaczę moje straty w ogródku.
Wyglaszcz zwierzaczki :201461 :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 12, 2017 17:55 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Gosiagosia pisze:Jutro jadę na działkę i zobaczę moje straty w ogródku.
Wyglaszcz zwierzaczki :201461 :1luvu:

:201461 :201461 :201461 :201461 :201461
jak wstaną, bo teraz śpią po kolacji :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 12, 2017 20:19 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

A ja dzis natargalam bzu do wazonu.
Moja mama ma Piekny na działce.
Biały, fioletowy i różowy (biało-fioletowy?) cos pięknego.
Pięknie kwitną bzy w tym roku u nas.
Kasztany z reszta tez sa juz pełne :1luvu:
Truskawka ma takie kwiaty ze mama zadowolona chodzi
A czereśnia juz ma malutkie owoce :love:

Ta borówka o której rozmawiałyśmy przez telefon ma kwiatki :love:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt maja 12, 2017 22:47 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Kwiatuszki :1luvu:
U nas raczej nie robią bocznie . Od razu mówią , ze nie mają wprawy . Szkoda . Ale przynajmniej stawiają sprawę jasno .
Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob maja 13, 2017 7:51 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Moli25 pisze:A ja dzis natargalam bzu do wazonu.
Moja mama ma Piekny na działce.
Biały, fioletowy i różowy (biało-fioletowy?) cos pięknego.
Pięknie kwitną bzy w tym roku u nas.
Kasztany z reszta tez sa juz pełne :1luvu:
Truskawka ma takie kwiaty ze mama zadowolona chodzi
A czereśnia juz ma malutkie owoce :love:

Ta borówka o której rozmawiałyśmy przez telefon ma kwiatki :love:



Bez widziałam u Ciebie na wątku, aż Ci zazdroszczę, ja mam trzy odmiany i tylko ten żółty ma najładniejsze kwiaty, ale on jest póżniejszy, taki całkiem zwykły to jest tak obmarznięty, że nie zakwitnie wcale :(
Kwiaty wole ogladać z okna bo w domu, w wazonie nie ma szans ,zeby coś stało, szczególnie teraz, te małe łapki wszystko ściągną :(
Truskawki też u mnie ładnie kwitną , ja mam odmianę powtarzajacą owocowanie, nieraz do przymrozków mam owoce
Borówka ta wcześniejsza też ładnie kwitnie, nie wiem jak ta druga, w ubiegłym roku to prawie nie miała owoców, a ma ładne duże.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 13, 2017 7:58 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

barbarados pisze:Kwiatuszki :1luvu:
U nas raczej nie robią bocznie . Od razu mówią , ze nie mają wprawy . Szkoda . Ale przynajmniej stawiają sprawę jasno .
Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


U nas też chyba większość robi tradycyjną metodą, akurat mój wet preferuje taką. Daisy już całkie doszła do siebie, rozrabia jakby jej nic nie było :) Szwami trochę sie interesuje, ale tylko tam sobie lize, wydaje mi się ,ża są porządniej załozone niz miała Psocia i raczej sobie nie wyciągnie, chyba poczeka z tym do środy na weta :wink:
Ale :ok: się przydadzą :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76629
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 13, 2017 9:31 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.18- Daisy po sterylce

Pozdrawiam weekendowo, zaraz jadę na działkę a wieczorkiem fotorelacja z ogródka.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości