Marskość wątroby czyli pokaż kotku co masz w środku .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 04, 2017 20:37 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Biedny Tytuś :( Tyle przeszedł i ciągle go męczą, musi być dobrze, jakaś odrobina sprawiedliwości kotu się należy. Tak poatrzę jak za oknem pada i pada... jakaś nędzna ta wiosna w tym roku.Moje koty spragnione powietrza i wylegiwania się w słońcu, ale one przynajmniej w domu dupki grzeją, a te biedaki na dworze w deszczu, mrozie, upale ciężkie życie mają. Dobrze że są ludzie, którzy nie udają że nie widzą i którym życie podwórkowego kota nie jest obojętne.

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Czw maja 04, 2017 20:59 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Koty zmoknięte ,głodne ,wszędzie podpływa woda .
Ziemia potrzebuje deszczu ,ale teraz to już troszkę przesada ..
Moje psice wypadają na dwór ,leją i w nogi ,koty nie przychodzą na studzienkę jeść :roll:
Izi po wizycie u Jodkowskiej przestał jeść.
Nowa bida je ,setki razy dziobie suche a one jej wypada z pysia ,za to z surowym mięchem sobie dobrze radzi .
Miałam 4 telefony z OLX o Iziego ,wszystko domki wychodzące :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 04, 2017 21:16 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

dorcia44 pisze:Miałam 4 telefony z OLX o Iziego ,wszystko domki wychodzące :|

Czy ludzie to już całkowicie zarzucili myślenie?
Pominę jego stan zdrowia, ale czy nie mają tyle wyobraźni by skojarzyć: liście, błoto, i wszelkie drobne dobro z dworu i długa sierść?
Będą golić? to niech sobie krótkowłosego wezmą :evil:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13646
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt maja 05, 2017 5:57 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Nie rozumiem,co ma dac otwieranie dziury Tytkowi i wietrzenie na katar?
Tak na logike i znajomosc ogolna powstawania kataru. :roll:

Tego kota nie skladaja? W sensie nie bylo operacji? Bedzie?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt maja 05, 2017 9:51 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Trzymam kciuki za Tytka :ok: :ok: :ok: :ok:
Za wspaniały DS dla Iziego :ok: :ok: :ok: :ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu: Dorotko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 05, 2017 13:02 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Marcelibu pisze:Nie rozumiem,co ma dac otwieranie dziury Tytkowi i wietrzenie na katar?
Tak na logike i znajomosc ogolna powstawania kataru. :roll:

Tego kota nie skladaja? W sensie nie bylo operacji? Bedzie?


Tak jak punkcje zatok u człowieka - ma wyczyścić/udrożnić zatkane pewnie. I umożliwić kotu normalne oddychanie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt maja 05, 2017 14:28 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Alienor pisze:
Marcelibu pisze:Nie rozumiem,co ma dac otwieranie dziury Tytkowi i wietrzenie na katar?
Tak na logike i znajomosc ogolna powstawania kataru. :roll:

Tego kota nie skladaja? W sensie nie bylo operacji? Bedzie?


Tak jak punkcje zatok u człowieka - ma wyczyścić/udrożnić zatkane pewnie. I umożliwić kotu normalne oddychanie.

Dokładnie tak .
Dziś moje słoneczko troszkę lepiej ,pewnie steryd działa.
Jeszcze muszę podać Marbocyl .
Jutro wet.
Dziś z persiczką na 3 Zylexis.
Coś mi się Izi nie podoba :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 05, 2017 15:18 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Punkcja to sciagniecie wydzieliny. Przynajmniej ja mialam tak robione.
Nie wiem jak suszenie/wietrzenie ma sciagnac lub udroznic. Tytkowi
ta dziura chyba nic nie wychodzi/nie jest jest czyszczone.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt maja 05, 2017 20:50 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Monia co innego człowiek co innego kot .
Na szczęście jest lepiej :ok:
Tytek normalnie oddycha ,zdarza się że kichnie ,ale sporadycznie i oddycha noskiem :201494
Chwilo trwaj.
Je ładnie i bez problemu.

Po dwóch tygodniach wrócił Dziki .

P.Asia ze Straży Granicznej pisze mi że Kaszel to dziewczynka ..szyfrem pisze ,nie ,tak ma na imię jeden z tamtejszych kotów .
Złapany ,został wypuszczony bo miejsce jest na sterylkę aborcyjną ,teraz się okazuje że Oni tyle czasu się mylili i Kaszel okazał się Chrypką :wink:
Kolejne łowy .

Dziś śpi u mnie Oliwka ,testuje nowe łóżko :wink: a jutro jedzie z Gadziną i Gadzinową do Jego przyszłych teściów.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 06, 2017 12:38 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Za Tolę to się rodzina na amen za mnie obrazi! Prababcia była Antonina i jeszcze żyje jej jedna córka (najmłodsza siostra mojej babci). Jakby co, to klonik musiałby mieć na imię inaczej.
Nie knujcie dziewczyny spisku, bo ja bym tą emerytkę od razu, ale muszę mieć ugadaną pomoc do opieki na czas wyjazdów. Moja mama z alergią na koty (lekką, bo lekką, ale kuwet nie da rady) nie ogarnie trzech kotów (w tym dwóch niesamodzielnych) i psa.
Dorotko, chrupy z paszczy persicy wylatują, bo skoro to klon, to ma jak Kumiko - zapadające się miękkie podniebienie. Trzeba dawać z ręki po jednej do pysia, najlepiej z góry. A i tak niektóre wylecą. A jak pije? Też trzeba, jak Kumikę, strzykawką poić?
A ten duży brzusio? Powiedz, że to na pewno nie jest zamknięte ropomacicze?
Numer konta ten sam? Do Zylexisu się dołożę.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 06, 2017 12:42 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Tak mi się wydawało, że ciut za szybko Tytek zarasta...
Boszszsz... pamiętam, jak na siłę otwierałam oczko Bibie, żeby nie zarastało i żeby ciąć nie trzeba było...
Mało miłe to było, ale skuteczne i ewekt końcowy do chwili obecnej jest na plusie. Z Tytusiowym czółkiem też tak będzie!
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 06, 2017 16:51 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Tola :wink: pięknie pije ale ze strumyczka czyli kocha fontannę pije i pije i wciąż się tym zachwyca.
O ile Izi pięknie je z ręki ,to ona nie ,najchętniej z podłogi ,tzn. mięsko surowe z podłogi ,a chrupy z miseczki ,je ,je i nie ubywa bo wciąż wylatuje ,ale coś tam połyka.
Je dwa razy dziennie surowe.Ładnie je Kattowitu gastro pasztet ,też z podłogi ,robię jej kulki.Saszetki jakoś gorzej idą.
Jest chuda i strasznie wynędzniała.a jednak dwa razy taka waga jak u Kumiko.
Z oczu się leje ,nosek zapchany ,ale to cudo nie kot .
Wczoraj spała u mnie Oliwka ,i kicia poszła spać do Niej ,wpakowała się na poduszkę i co było robić ,dzieciak uwalił się obok :mrgreen:
Widok wart strzelenia fotki ,ale już byłam taka śnięta że tego nie zrobiłam. :oops:
Śmierdzi okropnie .Nie będę jej jeszcze kąpała ,ale jest żółta od moczu :(
Kupiłam jej VetoMune .
W poniedziałek zapisze oboje na USG.do Marcińskiego.
Myślę ze nie może mieć ropomacicza ,nie miała by takiego apetytu ,gorączki też nie ma ,wypływy również.
Pięknie się bawi ,jak małe kociątko ,Oliwka od 7 rano z wędką urzędowała ,a potem pytanie ..babciu ,dlaczego ja nie mogę mieć kota ?
Izi niestety znów sraka i na dodatek rzyganie :placz:
Biedna ta kocina .
Ma taki smutek w oczach. :cry:

Rozwala mnie ten chłopak :cry:

Tytulek lepiej .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 06, 2017 18:00 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

No dzieje się u Was dzieje.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 06, 2017 18:23 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

A nad głową kręci się burza ,tak gdzieś wali że aż ciary przechodzą :strach:

Jutro łapanki ,jak będzie padało to dupa. :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 06, 2017 20:08 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

A mnie nawet nie chce się pisać. Dusia w bardzo złym stanie. Z badań nie wynika takie samopoczucie. Już nie wiem co robić. Miluś dalej ma problem z sikaniem. Bez pomocy pęcherz się nie opróżnia, nawet jak wyjdzie na ogród.
Mam taki nastrój, że lepiej w kącie siedzieć i się nie odzywać.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 35 gości