Brawo Powszechna Sterylizacja!
Pomogliście mi kiedyś i za to jestem Wam ogromnie wdzięczna.
Wiktor w swoim tekście bardzo ładnie napisał.
A jeśli chodzi o pieniądze z gminy, to w Łodzi podarowano nam 400 darmowych zabiegów.
Tak, nie pomyliłam się -> tylko 400 zabiegów na rok - 200 kotek i 200 kocurów.
Akcja rozpoczęła się z prawie 1,5 miesięcznym opóźnieniem.
W tej chwili wszędzie są już kociaki, które umierają na koci katar -> wszystkich nie jesteśmy w stanie uratować.
Talony w lecznicach już się skończyły -> wystarczyło na niespełna miesiąc.
Więc bardzo proszę wszystkich, którzy nie zajmują się kotami wolnożyjącymi, nie łapią na sterylizację, nie ślęczą godzinami wpatrzeni w klatkę-łapkę, nie ratują chorych kociaków, nie poświęcają własnego czasu i własnych pieniędzy na zmniejszenie bezdomności kotów -> NIE PRZESZKADZAJCIE NAM PRACOWAĆ!
Ręce precz od Powszechnej!
---
