Moderator: Estraven
Podczytywałam Twój wątek od początku i towarzyszyłam Ci dobrymi myślami z nadzieją na dobre wiadomości. Ale czasem po prostu jest, jak jest i nic nie można na to poradzić
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Fatka, Google [Bot], sebans i 69 gości