Moderator: Estraven

I ogólnie happy days


Plus tych szelek jest taki, że łatwo się je ubiera, są lekkie i kot ich w ogóle nie czuje!
bardzo Pani dziękujemy za wyczerpująca odpowiedź


Szkoda tylko, że ludzie przeganiają i nie pozwalają spać w szafie na pościeli




. Jak zawsze. I jak szykownie się prezentuje w szeleczkach
Kolorowaczek 



Pierwsza myśl: może pszczoła, może zepsuty ząb! Trzeba zajrzeć! Oględziny kociego uzębienia nie doszły do skutku, a kocia na nas obrażona poszła do drugiego pokoju i nie chciała z nami nawet rozmawiać
My, ofuczani i owarczeni, postanowiliśmy nie męczyć dalej kota tylko obserwować! Suchego jedzonka Maja jeść nie chciała - przy próbie rozgryzienia chrupka ewidentnie czuła ból, a mokre zjadła bez problemu (a nawet chciała więcej!). Czyli najpewniej coś utkwiło między zębami lub w kocim dziąśle
Po posiłku Maja się na nas od-obraziła i normalnie się bawiła. Dzisiaj już wszystko w porządku, Maja normalnie je mokre, suche, chrupkie, śmiało zagryza i nic jej nie dolega. Nie ślini się, z pysia ładnie pachnie i tak dalej. Cokolwiek było w kocim dziąśle to albo się zawinęło z jedzeniem, albo... weszło głębiej w dziąsło? 
Podejrzewam, że przyczyną tego wszystkiego był albo jakiś patyczek (bo Maja obgryzała kijki na spacerze), albo kłos żyta, który zdążyła w pyszczek wziąć nim jej zabraliśmy! 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości