Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

Parapety cienkie, a futra sporo :roll:

Ufff, dobrze że to krzesło było pod łapą

Atta pisze:Parapety cienkie, a futra sporo Ufff, dobrze że to krzesło było pod łapą

Ona lubi tutaj spać, zresztą wszystkie koty lubią te miejsca. :wink:

Anna61 pisze:Przypomnę, że kotunia chciałaby uzbierać na leczenie dla siebie https://pomagam.pl/kotkaznowotworem

Babulinka znowu zwymiotowała ale jedzeniem.

Dzisiaj będąc w lecznicy z innym kotem viewtopic.php?f=1&t=176831&start=690#p11750231
zapytałam o koszt korekty powiek i zrobienia paszczy, koszt ponad 450zł.

Życzymy wszystkim Wesołych Świąt!

Wstępnie jesteśmy z Babulinką umówione na czwartek, na 18.
Ucałuj ten słodki pysio, oczywiście ucałuj wzystkie, ale Babcię szczególnie :1luvu:

Zdrowych, radosnych i miłych Świąt Wielkiejnocy dla Ciebie, rodziny (dwu i czworo nożnej)

casica pisze:Wstępnie jesteśmy z Babulinką umówione na czwartek, na 18.
Ucałuj ten słodki pysio, oczywiście ucałuj wzystkie, ale Babcię szczególnie

Zdrowych, radosnych i miłych Świąt Wielkiejnocy dla Ciebie, rodziny (dwu i czworo nożnej)

Dziękujemy :1luvu:

Kasia, a nie wiesz czy dałoby radę skonsultować jeszcze tego połamańca? viewtopic.php?f=1&t=179084
On miał gwoździowaną nogę gdzie gwóźdź się złamał i nie dało się go usunąć aby nie zaszkodzić tej nodze zbytnio ingerując w kości.
Lekarz mówi, że może z tym chodzić i nic się nie stanie i że go nie boli, ale ja trochę w to wątpię czy go nie boli i czy nic nie można już zrobić.

Oczywiście za niego zapłacę.

To na bank, zadzwonię do doktora po Świętach

Cieszę się, dzięki. :201461

Mięsko jest najlepsze :wink:

Babuleńka miała dzisiaj konsultację, w przyszłą środę zabieg. Zrobione będzie miała oczko oraz ząbki

Załapał się też Kacperek, w środę będzie próba wyjęcia uszkodzonego implantu, uff

Tak jak napisała casica, Babulinka w środę będzie miała korektę/plastykę oczka aby rzęsy nie urażały rogówki i aby nie dochodziło do owrzodzenia i perforacji, co konsekwencji mogłoby spowodować spadek lub całkowitą utratę zdolności widzenia.
Buzia też musi być zrobiona bo resztki ząbków są w fatalnym stanie.

Za dzisiejszą wizytę, która kosztowała 175 złotych zapłaciła casica, za co bardzo dziękuję z serca mojego całego.

Kotka dostała leki do podawania i obróżkę aby lepiej zniosła zabieg i aby szybciej wróciła do zdrowia.

Babulinka po przyjeździe chciała wyjść na dwór o co bardzo prosiła, ale ja byłam nieugięta

potem jeeeść

potem znowu jeść

potem chciała na kolanka do pańci

no głaskaj mnie

Po otworzeniu miniaturki widać jakie to oczko jest brzydkie i jak ja uraża.

Jeśli ktoś może wesprzeć kotunię to będę wdzięczna, bo pewnie to będzie spory koszt

Można pomóc tutaj https://pomagam.pl/kotkaznowotworem
bądź bezpośrednio do mnie bo jeszcze spory koszt, to zabieg kolejnej próby wyciągnięcia gwoździa z nóżki Kacpra viewtopic.php?f=1&t=179084

casica pisze:Babuleńka miała dzisiaj konsultację, w przyszłą środę zabieg. Zrobione będzie miała oczko oraz ząbki

Załapał się też Kacperek, w środę będzie próba wyjęcia uszkodzonego implantu, uff

Żeby się wszystko udało :ok:

Atta pisze:
casica pisze:Babuleńka miała dzisiaj konsultację, w przyszłą środę zabieg. Zrobione będzie miała oczko oraz ząbki

Załapał się też Kacperek, w środę będzie próba wyjęcia uszkodzonego implantu, uff

Żeby się wszystko udało

Trzeba być dobrej myśli :ok: