Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 10, 2017 17:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Marysia wczoraj ze mną oglądała filmy, a Tosia tak sobie z rana drzemie na oknie:
Obrazek

I jeszcze Tosia, leżąca w kocyku i lecząca się na oczko:
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 11, 2017 6:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 11, 2017 6:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

MiauDrzemki są najlepsze.
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 11, 2017 11:22 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Hej.. zmusiłam się mimo kompletnego przerażenia, poszłam i znowu się rozczarowałam lekarzem rodzinnym. Baba była dla mnie tak wredna, zjebała mnie dosłownie. Nie za to, że się nie badałam 10 lat, ale za to, że śmiałam kiedyś iść do endokrynologa, który wystawił mi receptę na euthyrox, a ja tego nie wykupiłam - powiedziała, że robię sobie kompletne jaja ze służby zdrowia, że teraz da mi skierowania a ja i tak z tego nie skorzystam, mówiła do mnie z taką bezczelnością, że w życiu się nie spotkałam z takim traktowaniem pacjenta, a sama pracowałam w poradni 5 lat imam trochę inne wyobrażenie o lekarzach. Nie umiem tego powiedzieć, przedstawić tego zachowania, a ja zmyta siedziałam i dukałam jakieś tłumaczenia ;( co wywołało jeszcze większą kpinę pani lekarki.
Właśnie przez takie szm... nie chodziłam do lekarza, bo nie mam ochoty być traktowana jak hołota, bo jestem klientem a nie żebrakiem.
:placz:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 11, 2017 12:47 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Klauduś... :201428

Może to poprawi Ci humor....
https://www.youtube.com/watch?v=o7-mQIY3BBI

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 11, 2017 13:17 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Hahahaaa chcialam zrobic dokladnie to samo!!! Ale nie starczylo mi odwagi, za to zostalam sprowadzona do poziomu szmatki do podlogi :( moze jak bede w wieku tej milej starszej pani to bede umiala sie tak odezwac
Naprawde mialam na koncu jezyka powiedziec co mysle o takim traktowaniu i ze to przez takie zachowanie boje sie lekarzy, ale wiedzialam, ze jak wyjde to minie kolejne 10 lat zanim wroce.
Dziekuje Waanko - jakos mi lzej sie zrobilo, bo naprawde siedze z nosem na kwinte.
Chyba wroce do lekarzy z mijego miasta - ta poradnia do ktorej teraz chodze to jakis relikt przeszlosci.
Jedna pierwsza lekarka byla fajna, mila, elegancka w wygladzie i mowie a dwie nastepne to porazka. Wiec dzis mowilam w rejestracji ze chce do tej pierwszej to mi powiedzieli... ze musialam byc w innej poradni, na innej ulicy, bo ona tutaj nie przyjmuje 8O. Wiec trafilam do takiej okolo 45 lat z ego jak wieza Eiffla :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 11, 2017 13:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Klaudia, przecież możesz zmienić poradnię i lekarza. Nie ma co chodzić do takiej...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 11, 2017 13:30 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Tak wiem, ze moge zmienic. Tylko ze ja tu nie wiem co gdzie jest i czy jest fajne, wiec poszlam z sercem na ręku. A tu takie cos. Najpierw musialam to przezyc, zeby teraz wiedziec, ze to nie jest poradnia dla mnie. A do tej poradni mam najblizej, wiec stad wybor.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 11, 2017 14:14 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Klaudio współczuje tego potraktowania i wiem że to może zniechęcić ale pacjenci też są niepoważni i nie cenią swego zdrowia. Wiem co pisze bo jestem tego świadkiem na codzien. Zapisują się na wizytę i nieprzychodza, proszą o receptę i nie wykupuja.
Życzę ci zdrowia i więcej optymizmu nie wszyscy lekarze są do bani. Jest dużo oddanych pacjentom w mojej przychodni tak jest. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 11, 2017 14:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Często tak jest, jak piszesz Gosiagosia, ale przecież w niczym nie usprawiedliwia potraktowania pacjenta w taki wredny sposób...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 11, 2017 16:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

waanka pisze:Często tak jest, jak piszesz Gosiagosia, ale przecież w niczym nie usprawiedliwia potraktowania pacjenta w taki wredny sposób...

Nie tłumaczę zachowania lekarza ale wiem że niektórzy są gburowaci delikatnie to ujmując. No cóż takie obecnie jest życie i taka służba zdrowia :strach:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 11, 2017 16:37 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Głupie babsko. Każdy pacjent jest inny. Nie widzę powodu, dla którego mam znosić fochy pani doktor/pielęgniarki/kogokolwiek, bo akurat inny pacjent dokuczył.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 11, 2017 19:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Klaudia, doczytałam...

napisze tak.
psiknij sobie kocimietką gdzies koło poduszki i poczuj się jak Marysia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Zmien przychodnie, zmien lekarza. nie macie jakiegoś forum bytomskiego ? żeby ktoś cos polecił ?
szukaj, jesteś biegła w internetach :mrgreen:

dziewczyny są taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie słodkie :love:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto kwi 11, 2017 20:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Wydaje mi sie Klaudio ,ze powinnaś zmienić lekarza .To bardzo ważne by miec zaufanie do doktora pierwszego kontaktu.
Czy Ty przypadkiem nie masz kłopotów z ciśnieniem krwi ? Taka senność może być własnie przyczyną. Może możesz od kogos pozyczyc ciśnieniomierz i zrób kilka pomiarów.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Wto kwi 11, 2017 20:30 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Koteczki są słodkie.Zdjęcia jak zwykle bardzo ładne :ok:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości