Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

Zostawiłam wczoraj telefon w pracy. I już wiem dlaczego.
Zwykle komóreczka leży na biurku na wycięgnięcie ręki. Ale wczoraj ktoś zadzwonił jak grzebałam w pudle ze sprawozdaniami, stojącym 3 metry dalej. No to telefon w łapę i grzebię dalej. Skończyłam szybko rozmowę, komórę odłożyłam koło pudełka, znalazłam co miałam znaleźć i wróciłam na swoje miejsce. O telefonie zapomniałam i został koło pudełka. A jak wychodziłam z pracy, to omiotłam wzrokiem roboczą część biurka, nic nie leży, to idę.
No i nocował mój telefon samotnie, przytulony do pudła. A ja wieczorem kładłam się spać z nadzieją, że mój kilkudziesięcioletni budzik-staruszek nie zawiedzie, bo komórka mnie tym razem nie obudzi.

Biedny porzucony telefon

Przyszła wiosna, czas na balkoning w słoneczku:
Na pierwszym planie - selery, na drugim - opalone na czarno futerko :wink:

http://wstaw.org/w/4qzN/

http://wstaw.org/w/4qzP/

chwila ochłody w cieniu
http://wstaw.org/w/4qzR/

paczanie synchroniczne
http://wstaw.org/w/4qzS/

MB&Ofelia pisze:Przyszła wiosna, czas na balkoning w słoneczku:
Na pierwszym planie - selery, na drugim - opalone na czarno futerko
http://wstaw.org/w/4qzN/

http://wstaw.org/w/4qzP/

chwila ochłody w cieniu
http://wstaw.org/w/4qzR/

paczanie synchroniczne
http://wstaw.org/w/4qzS/

Nie sądzisz ,że powinnaś zmienić krzesełka na balkonie bo masz troszkę za małe - kociałko się nie mieści i łapunie zwisają :evil:

No właśnie rodzice dali mi znać że upolowali nowe krzesełka na mój balkon. Tyle że łapki pewnie i tak będą zwisać - nie dość że Mała Czarna łapcięta ma dłuuuugie, to jeszcze koty namiętnie układają się w pozycjach zwisających - a to łapcie, a to łepetyna, a przynajmniej ogon, coś zwisać musi i już.

A co znalazłaś na konkurs jak o łapkach mowa ?

Jeszcze nad tym pracuję. Mam trochę łapek Ofelkowych i pewnie coś wybiorę, gorzej z łapciami Carmen, ale może zapoluję z aparatem.

Książniczka, startuj w konkursie, jako i ja startuję
Mania

Mania. Przygotowuję łapcie. Ino Duża mię zrobiała niby-manikur i nie mam ładmnych pazurków :evil:

Wypróbowywuję pozy łapciowe z schowanymi pazurkami.
Książniczka Ofelja

MB&Ofelia pisze:Mania. Przygotowuję łapcie. Ino Duża mię zrobiała niby-manikur i nie mam ładmnych pazurków Wypróbowywuję pozy łapciowe z schowanymi pazurkami.
Książniczka Ofelja

To zmuś Dużą, żeby zdjęcia wysłała

Szybko, szybko, już!

Jutro albo pojutrze. Dzisiaj już za ciemno na foty. A mnie bolą plecy i jakoś nie chce mi się wyginać ciałka łapiąc najlepsze ujęcia Ofelkowych paputków. Albo Czarnidełkowych.

MB&Ofelia pisze:Jutro albo pojutrze. Dzisiaj już za ciemno na foty. A mnie bolą plecy i jakoś nie chce mi się wyginać ciałka łapiąc najlepsze ujęcia Ofelkowych paputków. Albo Czarnidełkowych.

M.

Hej co tam tygryski u was?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Co u nas? Tygrysica snuje się licząc na jakiś kąsek po nie-zjedzeniu-śniadania i zjedzeniu-obiadokolacji. Czarna pantera odbywa sjestę na piernatach. A mnie dalej bolą plecy. Potrzebuję urlopu i masażysty.

Udzielam Ci urlopu :wink:

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

Kto przegląda forum