Poprzednie watki Sabinkowa1 - o tym jak Sabinka Biała dołaczyła do Czarnej
luty 2002 do styczen 2004
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... czarniutkaO Sabince (Białej) watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... it=sabinka2 - listopad 2003 - listopad 2004
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... czarniutkawrzesien 2004
po usunieciu zebow Czarnej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... czarniutka3 - Sabinki 3
listopad 2004 - czerwiec 2006
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... =sabinki+3Szara z tych watkow
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=15163http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... ilit=lejkahttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... it=mamunia4. O Sabinkach, Gryzeldzie i Leosiu
od maja 2006 do sierpnia 2012
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... czarniutkaGryzelda z tego watku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=442575. wątek z Molly Hooper (poprzedni) od sierpnia 2012 do maja 2016
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=1448787. wątek Białej i Szarutka, a potem i Leona II (do kwietnia 2017)
viewtopic.php?f=46&t=175234Moje zwierzaki w kolejnosci spotkania1.
Suczka Majka zwana tez Niunią, Myszką.
Pojawiła się w moim zyciu, kiedy miałam 15 lat. Wiele mnie nauczyła. Kochałam ja bardzo z wzajemnościa. Musiałam ja uspic niestety z powodu nowotworu, kiedy miała 13 lat.
2.
Sabina Czarna mój pierwszy kot. Wybrała ex-meza z nas dwojga, ale i tak. Była kochana i delikatna. Nauczyła mnie kochać koty. Chorowała na nerki o odeszła po kilku latach u mnie mając około 13 lat. Adoptowana z Azylu w Konstancinie od pani Ireny. Od niej sie wszystko zaczelo w 2001 roku w maju.
3.
Sabinka Biała, Białleństwo, Bialutka - Adoptowana od Sabiny i Ofelii, które wzięły ja ze stajni.
Dzien przyjscia to 28 lutego 2002 roku. Odeszła w wieku ok. 17 lat w listopadzie 2016 r.
4.
Sabinka Szara - adoptowana od aguś w 2004 r., po kilku latach oswoila sie ze mna na tle, zeby spac mi na glowie mruczac
Ma co najmniej 15 lat.
Dzien przyjscia to 5 listopada 2004 roku. Ma bialaczke i dwa nowotwory, cieszymy sie kazdym wspolnym dniem.
Ależ byla foczką... teraz wygląda tak:
5.
Leoś - Trafił do mnie od ryśki, do niej z ruiny w Pszczynie. Odszedł po niecałych dwóch latach u mnie z powodu chłoniaka spowodowanego białaczką. Nasłodszy kot na świecie. Przyjaciel wszystkich.
6.
Molly Hooper Koteczka wzieta z lecznicy we wrzesniu 2013 r., w której rok czekała w klatce na dom, bo nikt jej nie chciał z powodu białaczki. Zobaczyłam ja na ogłoszeniu na FB, ktore trafilo na moja sciane dzieki Tajdzi.
Po kilku miesiącach zadomowiła sie u mnie na tyle, że przychodziła sie miziac, bawiła się z Białasem i była szczęsliwa. Chociaz hałasów i obcych bała się do konca.
Odeszla po miesiacu intensywnego leczenia z powodu anemii spowodowanej białaczką wirusową 17 maja 2016 r.
7.
Leon II Adoptowany w styczniu 2017 r. jako kot chory na serce i nerki i z bialaczka. Szczesliwie serce okazalo sie zdrowe. Nerki niestety nie. Słodki jest, ale zabiegow weterynaryjnych nie znosi...
I koty TZta miziane jak sie da
Bonifacek huncwot i miziak
oraz Jej Puchatość
Szprotka