DO ZAKMNIECIA -dziękuję

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 09, 2017 20:56 Re: Tulinek, czyli kot, który...

alessandra pisze:
MaryLux pisze:
alessandra pisze:Mania ma niesamowicie trafne rozwiązania -szczególnie dla kotuf :ok: :ryk:

Cioció, to fcale nie jezd śmjeszne!


fcale :mrgreen:

Masz racjem

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 16, 2017 23:14 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Tuliśku, dzie jesteś ? My pszyszłyśmy Ci dać całusy i popszytulać Cię do naszych serduszkuf.
Ciastusia i Biszkopcik.

:1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt mar 17, 2017 12:44 Re: Tulinek, czyli kot, który...

pracowalim cienszko , Ciocia , bazara zrobilim a teras siem częsiemy nad Rolfikiem , bo strasznie pochorował :( nam i Duża głowy nie ma do niczego, a sam za mały jestem, aby kompa włonczyć i nie pisałem T.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26919
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 17, 2017 18:32 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Oj, jak Duża w środę napisała, że z Rolfikiem trochę lepiej i zaczął jeść, to myślałam, że już idzie ku dobremu... Trzymajcie się tam wszyscy, a Ty Tulisiu dbaj o Dużą :1luvu:

Tundra

 
Posty: 3709
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Pt mar 17, 2017 19:31 Re: Tulinek, czyli kot, który...

alessandra pisze:pracowalim cienszko , Ciocia , bazara zrobilim a teras siem częsiemy nad Rolfikiem , bo strasznie pochorował :( nam i Duża głowy nie ma do niczego, a sam za mały jestem, aby kompa włonczyć i nie pisałem T.

Dzielny Tuliś, komp większy od kłotka :201461 Ma siem rozumnieć,że nie daje rady sam pisać.
Ojej... a co sie stało kotku slicznemu ? Czemusz to chory jest ? :-( łapki czymamy za zdrówko Rolfika i ślemy dużo dobrych myśluf i pszytulaskuf.
Ty na pewno pomagasz bardzo, jak zawsze i Dużej przez to odrobinkę lżej. <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt mar 17, 2017 22:52 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Rolfiku zdrowiej :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4825
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 17, 2017 22:53 Re: Tulinek, czyli kot, który...

I my potrzymamy za zdrówko Rolfika :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21821
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob mar 18, 2017 14:14 Re: Tulinek, czyli kot, który...

dziękujemy za myśli i słowa dobre :1luvu: jutro ostatni zastrzyk ; Rolfik nieco lepiej , ale bardzo, bardzo osłabiony , ale je, na szczęście sporo je, musi zatem iść ku dobremu :ok: Nie wiem jak podnieśc mu jeszcze odporność, ma ktoś pomysł, zna dobry immunostymulator, aby pomóc mu sie pozbierać ?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26919
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob mar 18, 2017 17:49 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Ciociu alessandro z całym kotostanem pamiętajcie, by zaglądać, kibicować i głosować, gdy przyjdzie pora :arrow: viewtopic.php?f=20&t=179352 Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Sob mar 18, 2017 19:38 Re: Tulinek, czyli kot, który...

alessandra pisze: Nie wiem jak podnieśc mu jeszcze odporność, ma ktoś pomysł, zna dobry immunostymulator, aby pomóc mu sie pozbierać ?

Olu, może coś z lizyną? Enisyl-F na przykład.

Kciuki za Rolfika nieustająco :ok: :ok: :ok:

Tundra

 
Posty: 3709
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Sob mar 18, 2017 19:46 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Kciuki za Rolfika :ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie mar 19, 2017 9:26 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Najmocniejsze :ok: :ok: za Rolfikowe zdrowie :1luvu: :201461
Tulisiu kochany na Twoje spracowane łapki głaski dla całej Ferajny :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2743
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Nie mar 19, 2017 14:14 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Tundra pisze:
alessandra pisze: Nie wiem jak podnieśc mu jeszcze odporność, ma ktoś pomysł, zna dobry immunostymulator, aby pomóc mu sie pozbierać ?

Olu, może coś z lizyną? Enisyl-F na przykład.

Kciuki za Rolfika nieustająco :ok: :ok: :ok:


Dzięki, Tundra za namiary :1luvu: ,przeglądnęłam wszystkie specyfiki z tej strony , enisyl jest w paście i cena :roll: , kiedyś Rolfik dostawał l-lizynę (gdy przyszedł do ans Amberek [*] z herpesem), zastanawiam sie czy nie wrócić do niej, cena jest mniejsza i forma podania mniej stresującą dla niego , zapytam wetki, bo może sie okazać,że ze względu na problem teraz z drogami oddechowymi to będzie bardziej kierunkowe, że tak powiem i niech już się pozbiera na łapki, bo efekt leczenia nie taki jak oczekiwałam :( Jest ciut silniejszy, ale cały czas ma w nosku jeszcze coś i kłopot z oddychaniem przez to , jeszcze nie do końca wszystko zeszło, a już 6 dzień :(

Dziękujemy za kciuki i myśli dobre i niech już będzie dobrze :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26919
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie mar 19, 2017 17:09 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Niech będzie! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 19, 2017 18:53 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Dobre myśli to nie problem.. kciuki też :ok: Szkoda, że nie da się tak realnie :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26391
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 49 gości