uratowany bury Morrigan!!! Szylkretka szuka domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 02, 2005 21:06 uratowany bury Morrigan!!! Szylkretka szuka domu!!!

( Morrigan ma juz domek tymczasowy i staly, na pomoc czeka szylkrecia dziewczynka- Tequilla, przebywajaca obecnie w CK- zainteresowani proszeni o kontakt z Ryska :) watek kotki sylkretki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27140 )

Mam wielka prosbe czy ktos moglby mi pomoc w znalezieniu domu tymczasowego (jesli ktos chce to moze brac na stale, grunt to tego kota ratowac) dla 6 miesiecznego burego kota w Bielskiego schroniska
Kot ma niestety pewnie robaki i jest bardzo chudziutki, ale zdaje sie zdrowy, z tym ze bardzo oslabiony i jego mlody organizm moze nie wytrzymac ataku zarazkow chorob w schrosniku, jesli do 3 tyg domek sie nie pojawia, to kot ma na 100% (jezu mama mnie zabije, ale co tam :) ma domek u mnie.

Oto burasek

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto maja 10, 2005 10:33 przez axela, łącznie edytowano 6 razy

axela

 
Posty: 211
Od: Nie kwi 03, 2005 21:26
Lokalizacja: kuopio, fi.

Post » Pon maja 02, 2005 21:21

Axela, zmień tytuł na
"HELP - dla Burunia. Tylko 3 tygodnie."

Ludzie dobrzy, proooszę, weżcie Burunia na 3 tygodnie - to tak mało, a może uratować mu życie :crying:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon maja 02, 2005 21:28

Ja bym wzieła ale nie moge :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: podobny jest do Airin. Bosh mam nadzieje że kiedyś będę miała warunki żeby pomagać kotom. Wetem napewno nie będe za miekkie mam serce :crying:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pon maja 02, 2005 21:40

Cóż za piękne oczyska :love:!!
Mocno trzymam kciuki za domek :ok: :ok: :ok:!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 02, 2005 22:19

dziekuje za dobre slowa dla burania i podnosze

axela

 
Posty: 211
Od: Nie kwi 03, 2005 21:26
Lokalizacja: kuopio, fi.

Post » Pon maja 02, 2005 23:10

trzy tygodnie plis
ten kotek ma szanse na cudne życie tylko musi jakoś przetrzymać te trzy tygodnie do przyjazdu Axeli. pytałam dziś w schronisku czy nie mozna by przenieść go do jakiejś osobnej klatki z dala od reszty kotów i np. odrobaczyc porządnie np. drontalem, ale pani powiedzaiła że nie ma nigdzie miejsca ale pomyśli nad tym. oby sie udało. pytałam też czy kierownik schroniska-weterynarz nie mógłby przetrzymać Burania te 3 tygodnie w swojej prywatnej lecznicy, ale niestety nie pojawił sie w ogóle dziś w schronisku a pani powiedziala że chyba raczej nie :evil:
zaniosłabym go do mojego weta ale tam już umieściąłm Felka :cry: proszę tylko 3 tygodnie. może być jakiś garaż albo coś takiego. na bank nie powinnien mieć narazie styczności z innymi kotami, bo nie wiadomo dokłądnie co mu jest. proszę was o szansę dla Burania
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon maja 02, 2005 23:15

ja nie moge
jutro przyjezdzaja do mnie kocieta z Lodzi
moze ktos? wierze w miau :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 02, 2005 23:16

żałuje że garaż jest zastawiony debilnym samochodem :evil:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pon maja 02, 2005 23:18

Tiaa dlaczego ciagle wydaje mi sie że Polska jest taka mała a nawet gdyby mogła go wziąść to głupia wioska Legionowo jest daleko od tego kotka :( :( :( :(
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Wto maja 03, 2005 9:50

Wszystkich chetnych do pomocy zapraszam TUTAJ :!: :!: :!:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto maja 03, 2005 11:13

na wszelki wypadek podnosze cie moj krolewiczu narazie bez imienia, tylko walcz domek staly za 3 tyg juz czeka :(

axela

 
Posty: 211
Od: Nie kwi 03, 2005 21:26
Lokalizacja: kuopio, fi.

Post » Wto maja 03, 2005 11:29

Napisałam w tym drugim wątku o domu tymczasowym u mnie dla tego kota...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto maja 03, 2005 11:30

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ide czytac...

axela

 
Posty: 211
Od: Nie kwi 03, 2005 21:26
Lokalizacja: kuopio, fi.

Post » Wto maja 03, 2005 12:39

pozwole sobie podniesc temat :(

axela

 
Posty: 211
Od: Nie kwi 03, 2005 21:26
Lokalizacja: kuopio, fi.

Post » Wto maja 03, 2005 14:01

axela w tamtego wątku -
Chiara pisze:Mój kot jest zaszczepiony tricatem, ale czekam na dwa dziczki po operacjach, które będą u mnie dochodzić do siebie dwa tygodnie narażone na wirusy. Potem będą inne koty tymczasowo, a wirusy pp chyba żyją rok. Więc jeśli ten kot nie będzie stanowił zagrożenia to mogę go przetrzymać te trzy tygodnie, jeśli dom ma na 100 %. Niestety nie mogę wziąć na siebie kosztów leczenia. Mieszkam w Krakowie.

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 94 gości