Szylkretki są piękne- 167:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2017 21:53 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

kalair pisze:
klaudiafj pisze:Hej Bozenko
:)
Bardzo sie ciesze, ze poszlas do lekarza i wiesz skad ten bol glowy - a jak sie dzis czujesz? Mnie dzis wyjatkowl glowa boli, a nie boli mnie praktycznie nigdy.
Brakowalo Kretek :) Mina Lafi niezmienna ;)
Iryska taka mala nadal :) a jak futro Safi?



Hej Klauduś! :D :D

No więc Safcia powoli, ale zarasta! Już prawie mało o widać różnice w futerku na udkach, i boczkach. I łapki zarastają :D

Ale.. Problem z Lafinką. Wymiotuje.. Nie po karmie, bo różne dostaje. Myśle, ze się zakłączyła, bo mało wymiotuje kłaczkami, a dużo się liże. I muszę jutro kupić strzykawkę na parafinkę i /lub olej z pestek winogron, podobno pomaga dobrze.

Z glową ok nadal. Jeszcze nie mogę uwierzyć 8O :D


Hej :)
Oj :( Jak Lafi wymiotuje to zabierz ją do wetki. Być może boli ją brzuch, ale to musi ocenić wet. Raz jak Kitusia wymiotywała to wetka powiedziała że z wymiotów może dojść do zapalenia trzustki, bo wszystko się podrażnia i w badaniu wyszedł bolesny brzuch. Zawsze też mówiłam że zakłaczenie. A potem musiałam robić dużo badań i podawać dużo leków :( Kitusia dostawała zastrzyki. Już nie bagatelizuje wymiotów. Ale pocieszające jest to, że jak ją wetka zaleczyła (nie było zapalenia trzustki na szczęście) to Kitusia przestała wymiotować całkiem na kolejny rok :) A jak karmy są różne to też może być, że któraś uczuliła a alergen utrzymuje się w ciele kilka tygodni. Ostatnio właśnie szłam do wetki z Marysią i Tosią - kupiłam kotom applaws i się zaczęły wymioty. Musieliśmy odstawić całkiem tą karmę i wtedy wetka mówiła, że jeszcze kilka tygodni mogą pojawić się wymioty.
Super, że Safi zarasta!
Życzymy zdrówka! I wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kota :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 20, 2017 22:05 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Nelly pisze:
anulka111 pisze:W naturze Kretki są ładniejsze niż na zdjęciach...I każda ma zupełnie inny typ zielonych oczu....bardzo zielonych :)

Czyli Bożenka może zaśpiewać do każdej:

"Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem (am)
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask
A ja serce miłości spragnione ci oddałem (am)
Tak zakochać, zakochać się można tylko raz (no, trzy razy!)
:wink:

ano chyba mogę! :lol: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:05 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

anulka111 pisze:Może ma przepiekne koty,ale tylko Iriska jest drobinką :1luvu: ,reszta to duze damy

Oj niemałe niemałe.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:06 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Nelly pisze:HelołłłObrazek

Heloo Alusia! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:06 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

anulka111 pisze:Papierkuje a tu cisza.....kalair dalabys jakieś foty na pociechę wrr :wink:

Zaraz coś wrzucę, chociaz późno. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:08 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Szybciutko Kretki na wieczór. Na noc właściwie. :P

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:09 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:09 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:10 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Hej Śliczne Słonka :) A dlaczego Iryska zawsze jest w sepii?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 20, 2017 22:15 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

klaudiafj pisze:
kalair pisze:
klaudiafj pisze:Hej Bozenko
:)
Bardzo sie ciesze, ze poszlas do lekarza i wiesz skad ten bol glowy - a jak sie dzis czujesz? Mnie dzis wyjatkowl glowa boli, a nie boli mnie praktycznie nigdy.
Brakowalo Kretek :) Mina Lafi niezmienna ;)
Iryska taka mala nadal :) a jak futro Safi?



Hej Klauduś! :D :D

No więc Safcia powoli, ale zarasta! Już prawie mało o widać różnice w futerku na udkach, i boczkach. I łapki zarastają :D

Ale.. Problem z Lafinką. Wymiotuje.. Nie po karmie, bo różne dostaje. Myśle, ze się zakłączyła, bo mało wymiotuje kłaczkami, a dużo się liże. I muszę jutro kupić strzykawkę na parafinkę i /lub olej z pestek winogron, podobno pomaga dobrze.

Z glową ok nadal. Jeszcze nie mogę uwierzyć 8O :D


Hej :)
Oj :( Jak Lafi wymiotuje to zabierz ją do wetki. Być może boli ją brzuch, ale to musi ocenić wet. Raz jak Kitusia wymiotywała to wetka powiedziała że z wymiotów może dojść do zapalenia trzustki, bo wszystko się podrażnia i w badaniu wyszedł bolesny brzuch. Zawsze też mówiłam że zakłaczenie. A potem musiałam robić dużo badań i podawać dużo leków :( Kitusia dostawała zastrzyki. Już nie bagatelizuje wymiotów. Ale pocieszające jest to, że jak ją wetka zaleczyła (nie było zapalenia trzustki na szczęście) to Kitusia przestała wymiotować całkiem na kolejny rok :) A jak karmy są różne to też może być, że któraś uczuliła a alergen utrzymuje się w ciele kilka tygodni. Ostatnio właśnie szłam do wetki z Marysią i Tosią - kupiłam kotom applaws i się zaczęły wymioty. Musieliśmy odstawić całkiem tą karmę i wtedy wetka mówiła, że jeszcze kilka tygodni mogą pojawić się wymioty.
Super, że Safi zarasta!
Życzymy zdrówka! I wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kota :)

Wybieramy się jutro do weta. Chyba że definitywnie przejdzie, ale kłaczkami ostatnio wymiotowała. Zresztą zakłaczenie też niebezpieczne. Póki co problemu na szczęście z wypróżnianiem nie miała, ale wcale mnie to nie pociesza.. :roll: Ja mam dziwnie z karmą. Zawsze jadły TOT i nie miała z nia Lafcia problemu. A teraz kupiliśmy TOTWa i...ŻADNA nie ruszy!! Nigdynic takiego nie miało iejsca, jestem zaskoczona. Myślę, że coś tam jest nie teges. Rozumiem, jakby się jednej odwidziało. ale nie całej trójce. A Applaws jedzą o dziwo, za to Lafci szkodzi. Masakra... :(
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:16 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

klaudiafj pisze:Hej Śliczne Słonka :) A dlaczego Iryska zawsze jest w sepii?

Bo jest romantyczką imi pasuje.. :ryk: No dobrze, następnym razem będzie kolorek. :D

Witanko Kochana! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:18 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

DZIEWCZYNY, CZY KTÓRAŚ Z WAS ZAMAWIA NA ALIEXPRESS??? Jakby co, dawajcie znać! 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 20, 2017 22:25 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Applaws szkodzi Lawci? Ja nie uważam, że to zła karma, wręcz dobra, ale jak napisałam u siebie, że moje koty jedzą applas teraz to napisano mi, żebym poczytała na forum,bo wiele kotów reaguje na niego alergicznie i pojawiają się wodniste wymioty. I faktycznie, u mnie (edit. u moich kotów znaczy się :twisted: ) też się zaczęły pojawiać, ale tego nie skojarzyłam do momentu jak Tosia wyrwała się ze snu, żeby zwymiotować. Normalnie spała w środku nocy i nagle zwymiotowała mi do łożka. Nie dobiegła na podłogę. I MArysia też tak wymiotowała. I wetka powiedziała, że to przez karmę. Odkąd nie mamy applawsa to nie ma takich wymiotów już.
Może coś zmienili w TOTW, albo kotom się znudziło już. Nie ma co się dziwić w sumie, bo często producenci żywności zmieniają skład - zazwyczaj na gorsze.
Mi się zdaje, że herbata lipton się popsuła.
Masz racje, że zakłaczenie nie jest dobre, ale dobrze jest podawać pastę. u nas zazwyczaj pasta na drugi dzień przynosi efekt. O ile może pomóc, bo jak to grubsza sprawa to zawsze kończy się kuracją zastrzykową.

Tak, Iryska zasługuje na kolor :) A jak ona się czuje? Miała badania jakieś kontrolne?

My teraz mamy purizona znowu, bo naturea się znudziła, a wiem, że purizon nie uczulał, więc dlatego go mamy, ale coś muszę pomyśleć nad inną karmą, bo purizon wywołuje kryształy w pęcherzu. I Kitusia i Marysia kiedyś już się doprawiły :/

Ja nie zamawiam w tym A... z co to jest?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 20, 2017 22:28 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

Witaj witaj :D miło, że można pooglądać kocie piękności na dobranoc. Niestety Safi jest najładniejsza :mrgreen: :wink:
Oj wiesz, że bujam, wszystkie są śliczne jedna ładniejsza od drugiej :)

kalair pisze:DZIEWCZYNY, CZY KTÓRAŚ Z WAS ZAMAWIA NA ALIEXPRESS??? Jakby co, dawajcie znać! 8)

A co to jest ALIEXPRES? Pewnie goopio pytam, ale nie wiem a czasami warto wiedzieć różne rzeczy :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 20, 2017 22:31 Re: Szylkretki są piękne- 167:)

klaudiafj pisze:Applaws szkodzi Lawci? Ja nie uważam, że to zła karma, wręcz dobra, ale jak napisałam u siebie, że moje koty jedzą applas teraz to napisano mi, żebym poczytała na forum,bo wiele kotów reaguje na niego alergicznie i pojawiają się wodniste wymioty. I faktycznie, u mnie też się zaczęły pojawiać, ale tego nie skojarzyłam do momentu jak Tosia wyrwała się ze snu, żeby zwymiotować. Normalnie spała w środku nocy i nagle zwymiotowała mi do łożka. Nie dobiegła na podłogę. I MArysia też tak wymiotowała. I wetka powiedziała, że to przez karmę. Odkąd nie mamy applawsa to nie ma takich wymiotów już.
Może coś zmienili w TOTW, albo kotom się znudziło już. Nie ma co się dziwić w sumie, bo często producenci żywności zmieniają skład - zazwyczaj na gorsze.
Mi się zdaje, że herbata lipton się popsuła.
Masz racje, że zakłaczenie nie jest dobre, ale dobrze jest podawać pastę. u nas zazwyczaj pasta na drugi dzień przynosi efekt. O ile może pomóc, bo jak to grubsza sprawa to zawsze kończy się kuracją zastrzykową.

Tak, Iryska zasługuje na kolor :) A jak ona się czuje? Miała badania jakieś kontrolne?

My teraz mamy purizona znowu, bo naturea się znudziła, a wiem, że purizon nie uczulał, więc dlatego go mamy, ale coś muszę pomyśleć nad inną karmą, bo purizon wywołuje kryształy w pęcherzu. I Kitusia i Marysia kiedyś już się doprawiły :/

Ja nie zamawiam w tym A... z co to jest?

Ja uważam że Appllaws to bardzo dobra karma! Ale co zrobię, jak koty mają inne zdanie. Miały. A teraz jedzą , a TOTWa nie. 8O Poza ty, Lafcia ostatnie kilka dni jadła miamorka. Już nie wiem co jej dawać. Rzyga. Dostała dzisiaj pokaźną porcję odkłaczających chrupek. No nic, jutro zobaczymy, co sie urodzi. nic już dzisiaj jej nie dam. Bo właśnie wczoraj też mi w łóżku zwymiotowała. Prawie na mnie. Ale na szczęście niewiele. Pastę miałam, różnie ją jadły.. Może jakiś inny smak. Miały gimpeta. No jakoś trzeba zapobiegać. A Lafcia dość porządnie linieje.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości