Kreciki i Mrowka - puenta str. 21

[Navijka]

Chyba czytasz w moich myślach bo wyprzedziłaś odpowiedzią me pytanie

[Liwia]

hłe hłe hłe hłe
Liwia!!!
A jakieś podpisy do tych fotek? Bo ja nie bardzo rozróżniam tylko z góry widać który większy lub mniejszy.
Matko serce z piersi wyskakuje.
Śmieję się na maxa bo chyba będę miała 2 identyczne koty.
Czarne jest PIĘKNE!
A tak wogóle który to Fineczek

To jest Finka
http://upload.miau.pl/1/11766.jpg
http://upload.miau.pl/1/11768.jpg
Na zdjeciu - tym dwojkowym - Finka kuwetkuje po prawej Zuch chlopak :):)

[Navijka]

Jiiiiizusicku!
Ten to ma dopiero kosmiczne oczyska
A te oczyska to żółte czy zielone
Nieważne.......pikne pikne pikne kocię aż mnie zatyka

[Liwia]

To kocie jest przede wszystkim przemile i mruczace
A oczyska ma buro-nijakie: jeszcze nie wiadomo jakie beda. Matka ma wielkie zlote

[Navijka]

Szkoda że nie mam możliwości skombinować cyferki to zobaczyłabyś Kacperka
Wypisz wymaluj Finek

[Navijka]

Mam zielonookiego.
Zachodzi obawa że jak dorosną to się kurcze mylić będą
Fajnie że mruczy, choć znam takie koty co to nie mruczą i koniec
A co do zdjęć kuwetkowych, to rzeczywiście widać różnicę w wielkości kocików.

[Navijka]

A propos oczu to mi się głupie pytanie nasuwa.....

Czy koty mogą mieć zeza (chodzi o mojego Kacpeiro), bo mu tak te oczy czasem uciekają, a wet nic nie mówił na ten temat a ja nie pytałam....

[Navijka]

A co do mojego weta.....Słuchy chodzą że w Zabrzu są lub były darmowe kocie szczepienia, tylko muszę tą informację potwierdzić!

[NataliaS]

Pierwszy krecik w domku!!!
Mała pchełka została wywieziona do Gdańska. Droga minęła spokojnie, bez żadnych przygód.. krecika rozwalona na moich kolanach nadstawiała brzuszek do głaskania. Na miejscu zaczęła strasznie płakać za rodziną.. bidulka całą noc miiiiiiauuu i miiiiauuuu ale ciekawska jest, nie boi się za bardzo, zwiedziła mieszkanie, kuwetkę tez, zjadła troszkę piersi z kurczaczka i wygląda teraz na szczęśliwa biega po mieszkanku, ogonek w górę, zapoznaję się ze wszystkimi kątami bedzie dobrze!
momencik, właśnie mi coś miauknęła do uszka... hmm.. co miauknęłaś? aha: DZIĘKUJEMY, LIWIO!

[Liwia]

No to znow sie wzruszylam.....

Taki mocny emocjonalnie dzien byl wczoraj - pojechala zakraplaczowa Kretka, beznogi Bingo i piekna Figa, do domu tez trafila Rakieta....
ech, chyba mam oczy w mokrym miejscu, tak sie wzruszam kiedy kolejne domki daja znac ze wszystko ok
Natalia - wszystkie Krety takze Tobie powinny dziekowac - to ze wtedy szukalas czarnej koteczki spowodowalo ze nie zastanawialam sie ani chwili dluzej nad ich zabraniem z azylu!
Dbajcie o Kretke - Pomorzanke!!!!
Na marginesie - zaden Kret w Krakowie nie zostanie: jeden Kret-Pomorzanka, dwa - Slazaki i dwa - Gorale

[kropka75]

Słodkie to małe, czarne. Ładne dzieciątka wychowałaś, Liwia. Gratuluję!

Czy one mają takie niebieskie te gałki, czy tylko na zdjęciach tak wychodzą?

[NataliaS]

nie wiem, czy krecia nie bedzie chora.. kicha cos, troche ropki z oczu sie saczy.. ale trzymamy reke na pulsie mala dzisiaj miauczala juz znacznie mniej w nocy.. uspokaja sie i oswaja.. i nawet przygoda jej sie trafila, hihi.. zafascynowana wpadla do lazienki i z rozpedu chciala wskoczyc na wanne.. coz, nie wziela pod uwage, ze wanna ma sliskie brzegi i..... jest pelna wody... bidulka, zaliczyla zanurzenie po czubek uczu.. wygladala jak szczurek.. teraz wysuszona i glaskana odpoczywa po emocjonujacym poranku na kolanach pani nota bene wciaz namawiam, zeby sie zalogowali i opisywali na biezaco przygody kreci, jak ja wroce do krakowa..
aha, no i zapomnialam powiedziec, ze krecia juz normalnie je, bo napoczatku to nie bardzo chciala
tyle.
cdn.

[NataliaS]

Czy one mają takie niebieskie te gałki, czy tylko na zdjęciach tak wychodzą?

krecia ma zolte :]

[Navijka]

Hej Liwia!
A jak tam moj Finka???
Pozdrawiam.

[Liwia]

Mozesz mi podac na pw namiary do Ciebie? Zadzwonie wieczorem
Wszystkie kociaki przechodza po kolei jakas lekka infekcje - zalzawione oczka, jeden lekka biegunka (Kretka Pomorska rowniez). Choruje zawsze tylko jeden (aktualnie najwiekszy Zboj, Finka i Napleckowy maja to juz za soba, Japonke nic nie rusza ) i infekcja jest leciutenka, niemniej opoznia szczepienie :(:( Wet nei zalecil antybiotyku, dostaja biostymine wylacznie bo rutinoskorbin zle na nie dzialal.
Kociaki sa absolutnie kochane! Duze juz i takie rezolutne, zwawe i wesolutkie. Szczesliwe sa
Bardzo chcialabym zeby juz niebawem pojechaly do domkow, kolejne czekaja a i domki czekaja niecierpliwie na Kreciki
Infekcjo, idz precz!!!!!!