Burasy w akcji! Cz. 6

[Aia]

Też miałam przypadek że krem budyniowy mi się nie ściął i rozlał po brytfannie, po tym jak potraktowała bo mikserem aby na pewno nie miał grudek
Btw znacie ciasto napoleonkę? Dla mnie taka prostsza wersja karpatki. Nie trzeba piec ciasta, tylko używa się krakersów. Mój dodatek: świeże truskawki na wierzch. Niebo w gębie

[PixieDixie]

Taaak napoleonka jest spoko

Ja mam 2 segregatory przepisow ... pelna szuflade (taka 60tke) foremek silikonowych a pieke raz na ruski rok

[MB&Ofelia]

Napoleonki nigdy nie robiłam. Ale co do dodatków, kiedyś dodałam do kremu karpatkowego brzoskwinie z puszki pokrojone w kostkę. Dzięki temu ciasto nie byóo mdłe.
PS. Ja krem karpatkowy zawsze miksuję i nigdy mi się nie rozlewa Fakt, czasami jest mniej lub bardziej gęsty, ale nie płynny.

[Aia]

Też nie wydaje mi się, że to było przyczyną mojej klęski.. Ale nie wiem, co wtedy mogło się nie udać. Poza tym, że oczywiście ciasto było robione dla gości
(co nie ujęło mu smaku i goście byli na tyle zachwyceni, że poprosili i zrobili własne ciasto - z powodzeniem, w stanie skupionym, nie płynnym. Taka szefowa kuchni )
K-O-C-H-A-M owoce w cieście. Powinno być ich nawet więcej niż tego ciasta, wtedy jest idealnie A owoce + krem

[Aia]

Ja mam 2 segregatory przepisow ... pelna szuflade (taka 60tke) foremek silikonowych a pieke raz na ruski rok

Janka, ja ma zawsze takie myśli, jak widzę jakąś foremeczkę, albo fartuszek, albo brokacik do ciasta, że kupię KUPIĘ i będę robić! Jaaaaaaasne Dobrze, że przytomnieje przed sfinalizowaniem transakcji
Ale KIEDYŚ! ...może

[MB&Ofelia]

No ja akurat piekę dosyć często. Ale repertuar form i foremek mam ograniczony. Jestem za leniwa na bawienie się w wykwintne i skomplikowane wypieki.

[Aia]

Co do form, to mi się szalenie podobają formy na jajka sadzone.
najbardziej czaszeczka:
http://src.lol24.com/fotki/large/6/6010 ... -jajek.jpg
Chmurka, sówka, no i
http://www.godstoys.pl/content/images/t ... -fred.jpeg
Opamiętuje się, bo nie jadam sadzonych częściej niż raz na rok. Po drugie, jak już robię, to byle szybciej, byle zjeść Gdzież ja bym się starała, aby to odpowiednio usadzić

[MB&Ofelia]

No, formy na jaja sadzone są fajne. Ale ja nie po to się odgracam, żeby leżały mi w szufladzie, wyjmowane raz na miesiąc.

[PixieDixie]

Ja mialam prenumerate smakowitych wypiekow stad taka kolekcja

W 10 min zrobilam pizze na gotowych spodach jak na pol gotowca to rewelacja

Nicia sie zainteresowala - co zas zresz i czemu sie nie podzielisz?

[Aia]

Nicia sie zainteresowala - co zas zresz i czemu sie nie podzielisz?

Wyobraziłam sobie sytuację

Ach, i mi żeś przypomniała, że się tak kiedyś robiło! Były takie jakieś specjalne spody.. Nie było to za smaczne, ale sam fakt, robienie samemu pizzy! Święto lasu, normalnie

[MB&Ofelia]

Ja spód do pizzy robię sama, mam dosyć prosty przepis. Trochę dłużej to trwa, ale jest pycha.
Wogóle to lubię piec, ale muszę mieć natchnienie.
Jeść też lubię i do tego specjalnego natchnienia mi nie potrzeba.

[PixieDixie]

Ja 99% tez robie sama. Pierwszy raz tak naprawde skusilam sie na taki gotowy. I nie najgorsze choc wiadomo co swoje to swoje.

To troche tortille przypomina hahaha

Ja jestem wybredna. Nie lubie monotoni.

[Aia]

Jeść też lubię i do tego specjalnego natchnienia mi nie potrzeba.

O! To najbardziej

[Moli25]

O wątek kulinarny, to cos dla mnie.

Ja dzis piwo kokosowe a maż slonecznik.
Jak Janka wysłała mi zdjęcie Pizzy i Mechu to maż chciał skargę pisać na mnie

[Moli25]

Asia jak zobaczyłam formę na jajka przypomniało mi sie to ciasto